~~ Na ziemi~~
-Idziemy się przejść?-spytałem
-Dobra, ale gdzie/
-Nad wodospad
-Chętnie
~~Przy wodospadzie~~
Asoka???
sobota, 15 czerwca 2013
Od Asoki cd Jaspera
-A z resztą i tak musimy wracać-stwierdziłam.
-No właśnie. -Ok,to lecimy?-wsiadłam na Hondo. -Pewnie. ```*``` Na ziemi Jasper? |
||
piątek, 14 czerwca 2013
Od Energy cd Dylana
Z nudów stworzyłam kilka błyskawic i patrzyłam na nie.W oddali zobaczyłam basiora.Zezował na mnie i w końcu podszedł.
-Cześć...-zaczął.
Odwróciłam się do niego.
-Czego?-burknęłam.
-Eee...Jak masz na imię?-spytał.
-Co cię to obchodzi?-zmrużyłam oczy.
-Ech...-wyglądało na to,że rezygnuje z dalszych pytań.
-A ty?-na mojej twarzy pojawił się złośliwy uśmieszek.
-Dylan.-spojrzał na ziemię i nagle zobaczył moją różową bluzę.
-Energy.-chciałam wrócić do błyskawic,ale zdecydowałam się odejść na chwilę.
Odeszłam i ukryłam się w krzakach.Basior podniósł moją bluzę i dotknął ją nosem oddychając.
Po chwili wróciłam,ale wilk nie trzymał już mojej bluzy,leżała ona na kamieniu,gdzie ją położyłam.
<<Dylan,dokończ,ale jeżeli mnie lubisz nie pisz o Micce>>
-Cześć...-zaczął.
Odwróciłam się do niego.
-Czego?-burknęłam.
-Eee...Jak masz na imię?-spytał.
-Co cię to obchodzi?-zmrużyłam oczy.
-Ech...-wyglądało na to,że rezygnuje z dalszych pytań.
-A ty?-na mojej twarzy pojawił się złośliwy uśmieszek.
-Dylan.-spojrzał na ziemię i nagle zobaczył moją różową bluzę.
-Energy.-chciałam wrócić do błyskawic,ale zdecydowałam się odejść na chwilę.
Odeszłam i ukryłam się w krzakach.Basior podniósł moją bluzę i dotknął ją nosem oddychając.
Po chwili wróciłam,ale wilk nie trzymał już mojej bluzy,leżała ona na kamieniu,gdzie ją położyłam.
<<Dylan,dokończ,ale jeżeli mnie lubisz nie pisz o Micce>>
czwartek, 13 czerwca 2013
Od Asoki cd Jaspera
No i co z tego?Ja cię zobacze poza tym Lovi też.
Mistrzyni przytaknęła.
-No widzisz-spytałam.
Jasper?Sorka za długość
Mistrzyni przytaknęła.
-No widzisz-spytałam.
Jasper?Sorka za długość
środa, 12 czerwca 2013
Od Jaspera cd Asoki
-Chaos powiedział, że powróci. Za chwilę będzie ciemno-powiedziałem
-Co z tego?
-Będę duszą...
Asoka???
-Co z tego?
-Będę duszą...
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Nie chcę cierpieć z powodu śmierci moich dzieci.Chaos na pewno wykorzysta ich niewinność.
-Rozumiem twoje obawy Asoko,ale wiem że wasi potomkowie byli by niesamowici. -Ale jesteśmy śilniejsi od Linka-szturchnęłam łokciem Jaspera Jasper? |
Od Jaspera cd Asoki
-Tak samo stało się z rodziną Linka-powiedziałem
-Ale wy jesteście silniejsi. Wasze serca są czyste,nieskazitelne-powiedziała Lovi i dotknęła mojej piersi
Asoka???
-Ale wy jesteście silniejsi. Wasze serca są czyste,nieskazitelne-powiedziała Lovi i dotknęła mojej piersi
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Witajcie młodzi mistrzowie-przywitała nas Lovi.
-Cześć
-Chcieliśmy cię odwiedzić,bo to dzięki tobie możemy być parą.-powiedział Jasper.
-O,bardzo mi miło.-uśmiechnęła się.-Kiedy następny etap?
-Czyli co?-spytałam z lekkim obużeniem.
-No szczeniaki.
-Nie będziemy ich mieć.Nie chcę narażać rodziny na niebezpieczeństwo-powiedziałam
Jasper?
-Cześć
-Chcieliśmy cię odwiedzić,bo to dzięki tobie możemy być parą.-powiedział Jasper.
-O,bardzo mi miło.-uśmiechnęła się.-Kiedy następny etap?
-Czyli co?-spytałam z lekkim obużeniem.
-No szczeniaki.
-Nie będziemy ich mieć.Nie chcę narażać rodziny na niebezpieczeństwo-powiedziałam
Jasper?
wtorek, 11 czerwca 2013
Od Jaspera cd Asoki
-Mam nadzieję-powiedziałem żartobliwie. Zaczęliśmy jeść.
-Idziemy odwiedzić Lovi?-spytałem
-Chętnie.
~~U Lovi~~
Asoka???
-Idziemy odwiedzić Lovi?-spytałem
-Chętnie.
~~U Lovi~~
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Jasper?-powiedziałam zaspana-przyniosłeś...jedzenie!
-Mam nadzieję że ci posmakuje.
-Pewnie że posmakuje-uśmiechnęłam się
Jasper?
-Mam nadzieję że ci posmakuje.
-Pewnie że posmakuje-uśmiechnęłam się
Jasper?
Od Dylana do Energy
Siedziałem w locham. Zostałem zamknięty za ojca. Dawno nie widziałem Mikki. Były tylko 2 powody. Pierwszy-Nie żyje...Drugi-Opuściła mnie. Miałem nadzieję, że nic jej nie jest. Nie miałem zamiaru dłużej tkwić w jednym miejscu. Zniszczyłem kraty. Pokonałem strażników i zacząłem uciekać. Wbiegłem do lasu. Tam z ukrycia zobaczyłem waderę. Koło niej były błyskawice. Nigdy jeszcze nie widziałem takiej wadery. Jej różowe kosmyki pięknie wyglądały w świetle błyskawic. Podeszłem
Energy????
Energy????
Od Kiiyuko
Siedziałam pod drzewem, a nade mną latał gryf. Nagle usłyszałam szelest.
Wstałam. Zza krzaków wyszła znajoma mi wilczyca. Uśmiechnęłam się.
- Muffy!
- Kii? To ty? Jak dawno cię nie widziałam. - powiedziała i przytuliłyśmy się.
- Jak fajnie cię widzieć. - uśmiechnęłam się.
- Kiedy ostatnim razem się widziałyśmy?
- Chyba... Kilka lat temu.
- Wiesz, że założyłam rodzinę.
- Naprawdę? - nie wierzyłam jej. Zaśmiałam się, a po chwili wylądował mój podopieczny. Muffy odskoczyła na bok.
- Kto to?
- To Ideo Andro. Mój podopieczny. - uśmiechnęłam się.
CDN
- Muffy!
- Kii? To ty? Jak dawno cię nie widziałam. - powiedziała i przytuliłyśmy się.
- Jak fajnie cię widzieć. - uśmiechnęłam się.
- Kiedy ostatnim razem się widziałyśmy?
- Chyba... Kilka lat temu.
- Wiesz, że założyłam rodzinę.
- Naprawdę? - nie wierzyłam jej. Zaśmiałam się, a po chwili wylądował mój podopieczny. Muffy odskoczyła na bok.
- Kto to?
- To Ideo Andro. Mój podopieczny. - uśmiechnęłam się.
CDN
poniedziałek, 10 czerwca 2013
Od Jaspera cd Asoki
~~W jaskini~~
Asoka legła na mchu i skuliła się. Ja położyłem się koło niej. Gdy rano wstałem poszłem na polowanie. Upolowałem łosia. Zawlokłem go do naszej jaskini. Asoka juś wstała
Asoka???
Asoka legła na mchu i skuliła się. Ja położyłem się koło niej. Gdy rano wstałem poszłem na polowanie. Upolowałem łosia. Zawlokłem go do naszej jaskini. Asoka juś wstała
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Jasper, to było takie głębokie-westchnęłam.
Uśmiechnął się po czym dodałam; -Ale nie tylko ty czytasz poezje-zaśmiałam się. -No i popsułaś całą tą chwilę. -Oj,przestań już chodźmy do jaskini.Padam-uśmiechnęłam się Jasper |
|
Od Jaspera cd Asoki
-Asoka spytała się mnie
-Lubisz mnie?
- Nie
Myślisz ze jestem ładna? - zapytała.
-Nie
Zapytała wiec jeszcze raz:
-Jestem w twoim sercu?- Powiedziałem -Nie
Na koniec się zapytała:
"Jakbym odeszła, to byś płakał za mną?"
Powiedziałem, ze "nie".
Smutne - pomyślała i odeszła.
Złapałem ja za łapę i powiedział: "Nie lubię Cię, kocham Cię.Dla mnie nie jesteś ładna, tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, jesteś moim sercem.Nie płakałbym za Tobą, tylko umarłbym z tęsknoty!
Asoka???
-Lubisz mnie?
- Nie
Myślisz ze jestem ładna? - zapytała.
-Nie
Zapytała wiec jeszcze raz:
-Jestem w twoim sercu?- Powiedziałem -Nie
Na koniec się zapytała:
"Jakbym odeszła, to byś płakał za mną?"
Powiedziałem, ze "nie".
Smutne - pomyślała i odeszła.
Złapałem ja za łapę i powiedział: "Nie lubię Cię, kocham Cię.Dla mnie nie jesteś ładna, tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, jesteś moim sercem.Nie płakałbym za Tobą, tylko umarłbym z tęsknoty!
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Nie,to ja nie powinnam.Nie wiedziałam że aż tak bardzo lubisz szczeniąta
-No widzisz ja..
-Trochę nad tym myślałam i doszłam do wniosku że..nawet lubię szczeniaki.Chciałeś o coś spytać?
Jasper?
-No widzisz ja..
-Trochę nad tym myślałam i doszłam do wniosku że..nawet lubię szczeniaki.Chciałeś o coś spytać?
Jasper?
Od Zeldy cd Bremu
-0A ty w coś się zmieniasz?-spytałam
-Nie.
-Pobiegamy?-spytałam, ale już pod postacią wilka.
Bremu??
-Nie.
-Pobiegamy?-spytałam, ale już pod postacią wilka.
Bremu??
Od Bremu cd Zeldy
-Jesteś teraz lwem czy pumą,lampartem...-zaśmiałem się.
-Lwem.-pokiwała głową.
-Aha.-powiedziałem.
<<Zelda,CD>>
-Lwem.-pokiwała głową.
-Aha.-powiedziałem.
<<Zelda,CD>>
Od Blacka do Kate
Byłem nad jeziorem.Nagle zobaczyłem Kate.Podeszła do mnie.
-Kate...Muszę ci coś powiedzieć...-westchnąłem.
-Ja też...-popatrzyła na mnie.
-Wiesz...Kocham Cię...-jednocześnie wypowiedzieliśmy zdanie.
Pocałowałem ją.Nie wiedziałem co ja robię.Coś mną rządziło i moją mową też,dlatego spytałem:
-Zostaniesz moją partnerką???-
<<Kate,dokończysz???>>
-Kate...Muszę ci coś powiedzieć...-westchnąłem.
-Ja też...-popatrzyła na mnie.
-Wiesz...Kocham Cię...-jednocześnie wypowiedzieliśmy zdanie.
Pocałowałem ją.Nie wiedziałem co ja robię.Coś mną rządziło i moją mową też,dlatego spytałem:
-Zostaniesz moją partnerką???-
<<Kate,dokończysz???>>
Od Dylana cd Tessi
-Jesteś miła, ale.. Kocham kogoś innego. Przykro mi. Na pewno kiedyś znajdziesz partnera swoich marzeń.-powiedziałem i odeszłem
Tessi???
Tessi???
Od Tessi do Dylana
Biegłam
przez las i nagle zobaczyłam most.Powoli stąpałam po nim.Nagle deska
urwała się i spadła,a ja też bym spadła,ale ktoś mnie chwycił i pomógł
przedostać się na most.To był Dylan.
-Dzięki!-uśmiechnęłam się do niego zalotnie i pocałowałam go(!). -Eee...-popatrzył w dół.-Kurde,muszę już iść!Pa!- ~~Wieczorem,nad Jeziorem~~ Znów go zobaczyłam.Podeszłam do niego. -Hej...-popatrzyłam za jego wzrokiem.Patrzył na zachód słońca. On jakby się ocknął i odpowiedział: -Cześć...- -Dylan...Wiesz...Od dołączenia do watahy,gdy cię poznałam od razu się w tobie zakochałam...-spuściłam wzrok nieśmiało. Dylan uśmiechnął się. <<Dylan,CD>> |
|
Od Zeldy cd Bremu
-Bo tak-powiedziałam-Co cię to tak intersuje?
-Nic. Tylko pytam.
-To dobrze. -powiedziałam i zmieniłam się w lwa:
Bremu???
-Nic. Tylko pytam.
-To dobrze. -powiedziałam i zmieniłam się w lwa:
Bremu???
Od Bremu do Zeldy
Rose odeszła.A co mi tam!Nie zależało mi na niej ani trochę!
Myślałem tak i nagle zobaczyłem sylwetkę za drzewami.Zmrużyłem oczy,ale nie mogłem dojrzeć kim jest.Odszedłm dalej i zapomniałem o sylwetce.Postanowiłem iść na łąkę. ~~Na łące~~ Biegałem i biegałem po łące i nagle znów zobaczyłem sylwetkę.Podbiegłem do niej i poznałem. -Zelda!Dlaczego mnie śledzisz?!-wykrzyknąłem. -Bo widzisz...-zaczęła. <<Zelda,???>> |
||
niedziela, 9 czerwca 2013
Od Jaspera cd Asoki
-Przpraszam cię Jasper-powiedziała Asoka.
-Nie to ja cę przepraszam. Nie powinienem...
Asoka???
-Nie to ja cę przepraszam. Nie powinienem...
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
Obudziłam się w postaci wilka . Niezbyt
wiedziałam co się stało.Zobaczyłam stojącego przede mną Jaspera.
Chciałam rzucić mu się na szyję,ale przeleciałam przez niego i
wylądowałam na glebie..
-J-J-Jasper?Nie żyjesz?!Ten frajer mi za to zapłaci,zobaczysz!
-W pewnym sęsie nas uratował.-uśmiechnął się.
-Przynajmniej mogę cię zobaczyć.
Jasper?
-J-J-Jasper?Nie żyjesz?!Ten frajer mi za to zapłaci,zobaczysz!
-W pewnym sęsie nas uratował.-uśmiechnął się.
-Przynajmniej mogę cię zobaczyć.
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
Moja dusza wyleciała z ciała. Nic już nie czułem. Zobaczyłem leżącą na ziemi Asokę.
-Coś ty zrobił!!-zawołałem do Chaosa
-Nie zależy ci na niej!
-Myliłem się. Proszę.
-Więc widzisz. Mylisz się. Pomogę ci. Uratuję ją, ale kiedyś powrócę i zabiję. Ty będziesz w połowie martwy. W dzień będziesz normalnym wilkiem. Ale w nocy duszą. Żegnajcie.-Wziąłem Asokę na powierzchnię z pomocą magi. Gdy się ocknęła chciałem ją przytulić, ale niemogłem...byłem tylko duszą...
Oglądnij
Asoka???
-Coś ty zrobił!!-zawołałem do Chaosa
-Nie zależy ci na niej!
-Myliłem się. Proszę.
-Więc widzisz. Mylisz się. Pomogę ci. Uratuję ją, ale kiedyś powrócę i zabiję. Ty będziesz w połowie martwy. W dzień będziesz normalnym wilkiem. Ale w nocy duszą. Żegnajcie.-Wziąłem Asokę na powierzchnię z pomocą magi. Gdy się ocknęła chciałem ją przytulić, ale niemogłem...byłem tylko duszą...
Oglądnij
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
Po jakiejś godzinie doszłam do siebie.Nie
rozumiem co się ze mną dzieje.Z pewnością ciemna moc zawładnęła moim
ciałem.Poczułam łaskotanie na przedniej łapie.Stawała się czarna.
-O nie-powiedziałam sama do siebie.
To nie mogło się tak skończyć.Moje ciało stawało się coraz bardziej ciemne.Otrzymałam wizję z otchłani Chaosu.Coś złego działo się z Jasperem. Popędziłam tam jak najszybciej umiałam.Oczywiście na miejscu zmieniłam się w człowieka.Jak zwykle towarzyszył mi łuk i strzały ale coś się zmieniło-miałam czarne włosy.Gdy dotarłam na miejsce,rzuciłam się z furią na Chaosa.Jeszcze nie widziałam tak potężnego ataku.Chwyciłam go za szyje jedną ręką i podniosłam do góry,a drugą trzy razy wbiłam mu strzały w szyję.Krew rozprysła się po całym polu bitwy a ja wyczerpana padłam na ziemię.Mój kolor włosów wrócił do normy
Jasper?
-O nie-powiedziałam sama do siebie.
To nie mogło się tak skończyć.Moje ciało stawało się coraz bardziej ciemne.Otrzymałam wizję z otchłani Chaosu.Coś złego działo się z Jasperem. Popędziłam tam jak najszybciej umiałam.Oczywiście na miejscu zmieniłam się w człowieka.Jak zwykle towarzyszył mi łuk i strzały ale coś się zmieniło-miałam czarne włosy.Gdy dotarłam na miejsce,rzuciłam się z furią na Chaosa.Jeszcze nie widziałam tak potężnego ataku.Chwyciłam go za szyje jedną ręką i podniosłam do góry,a drugą trzy razy wbiłam mu strzały w szyję.Krew rozprysła się po całym polu bitwy a ja wyczerpana padłam na ziemię.Mój kolor włosów wrócił do normy
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
-Ty też byłaś inna-mówiłem sam do siebie.-Poznałem kiedyś waderę. Była miła i przyjacielska. Miała gołębie serce. Teraz gdy ją widzę nie poznaję jej.-postanowiłem iść do przepaści Hadesu. Skoro tak to miało wyglądać wolałem już nie żyć. Wskoczyłem w otchłań. Znowu przybrałem postać człowieka.
Rozkułem Chaosa.
-Czemu to robisz?
-A czemu nie? Nie mam nic do stracenia.-powiedziałem
-Masz rodzinę. Partnerkę, którą kochasz.
-Może kiedyś. Lepiej walcz!-krzyknąłem. Ostatni raz pomyślałem o Asoce. O mojej rodzinie. Nic nie maiłem do stracenia. Chciałem nie żyć. Chaos skoczył mi do gardła. Po chwili nic nie czułem.
Asoka???
Rozkułem Chaosa.
-Czemu to robisz?
-A czemu nie? Nie mam nic do stracenia.-powiedziałem
-Masz rodzinę. Partnerkę, którą kochasz.
-Może kiedyś. Lepiej walcz!-krzyknąłem. Ostatni raz pomyślałem o Asoce. O mojej rodzinie. Nic nie maiłem do stracenia. Chciałem nie żyć. Chaos skoczył mi do gardła. Po chwili nic nie czułem.
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
Miałam już tego dosyć.Nie wiem o co Jasper się na mnie focha!Co ja mu
złego zrobiłam.?Czuję się opuszczona i nie wiem czy jestem bardziej zła
czy smutna.Czasem myślę że lepiej było by..gdybym była
człowiekiem.Postanowiłam to skończyć.
-Jasper?
nic nie powiedział,co jeszcze bardziej podsyciło mój gniew.
-Nie chcesz się odzywać to nie!-krzyknęłam przez łzy-Mam dosyć,nie niem nawet dlaczego taki jesteś!Obojętyny...Kiedyś byłeś inny!Kiedyś mnie kochałeś!Ja nic już dla ciebie nie znaczę prawda!?Nie...nic już nie znaczę..
Wybiegłam zapłakana z jaskini.Wbiegłam do lasu i ukryłam się w małej szczelinie skalnej.Płakałam.Nie chciałam by ktokolwiek widział mnie w tym stanie.
Jasper?
-Jasper?
nic nie powiedział,co jeszcze bardziej podsyciło mój gniew.
-Nie chcesz się odzywać to nie!-krzyknęłam przez łzy-Mam dosyć,nie niem nawet dlaczego taki jesteś!Obojętyny...Kiedyś byłeś inny!Kiedyś mnie kochałeś!Ja nic już dla ciebie nie znaczę prawda!?Nie...nic już nie znaczę..
Wybiegłam zapłakana z jaskini.Wbiegłam do lasu i ukryłam się w małej szczelinie skalnej.Płakałam.Nie chciałam by ktokolwiek widział mnie w tym stanie.
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
Wszedłem do jaskini. Było świtać. Nie miałem zamiaru rozmawiać z Asoką. Żaden malec, którego znajdę nie trafi do sierocińca . Nie po tym. Nie po tym jak Zginęły młode wilki. Wolałem iść dalej bez słowa. Obojętnie i bez troski, bez uczuć
Asoka???
Asoka???
O Asoki cd Jaspera
Zaczynało się ściemniać.Jasper nie
przyszedł do naszej jaskini na noc.Zaczęłam się martwić.Czekałam na
niego całą noc aż..poddałam się snu.Obudziłam się wczesnym
rankiem.Promienie słońca opłynęły moją twarz,a ja przeciągnęłam się jak
kocica.Nagle u wejścia do jaskini pojawił się Jasper.
Jasper? |
sobota, 8 czerwca 2013
Od Jaspera cd Asoki
Byłem na cmentarzu. Zapadła noc. Cisza opanowała cmentarz. Stworzyłem potral do świata umarłych.
~~ W świecie umarłych~~
-Znajoma twarz-powiedział jakiś duch
-Dziękuję..
-Smutny? Czemu?
-Nie zrozumiesz.
-Niby czemu?
-Nie ważne. Już niedługo świta. Muszę iść. Żegnaj-powiedziałem i przyleciałem na ziemię
Asoka dokończ
~~ W świecie umarłych~~
-Znajoma twarz-powiedział jakiś duch
-Dziękuję..
-Smutny? Czemu?
-Nie zrozumiesz.
-Niby czemu?
-Nie ważne. Już niedługo świta. Muszę iść. Żegnaj-powiedziałem i przyleciałem na ziemię
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
Szłam cały czas przed siebie.Zwolniłam
kroku.Nie wiedziałam o co Jasperowi chodzi.Skoro ucieka na mój widok to
znaczy że chce zostać sam .Nie mam zamiaru latać za nim i prosić o
wybaczenie.Nie wiem o co mu chodzi,ale mam nadzieję że się dowiem.
Jasper???
Jasper???
Od Jaspera cd Asoki
Przechodziła koło mnie Asoka. Szybko wzleciałem w powietrze. Zawołałem Mistę. Polecieliśmy na cmentarz. Już nie poznawałem Asoki. Nie taką waderę pokochałem...-po moim pomiczku popłynęła łza
Asoka dokończ
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
Spacerowałam sobie po lesie.Byłam zła na
Jasper'a.Co on sobie myślał,że powiem ,,O wspaniale,będziemy mieć
dziecko przygarnijmy ją!''?!Chyba pomoim trupie.Nie wiem dlaczego,ale
nie lubię szczeniąt,co nawet dobrze bo i tak nie mogłabym ich
mieć.Spacerowałam tak sobie,aż nie wpadłam na Jasper'a.Siedział przy
kryształowym jeziorze.Sprubowałam przejść obok niego obojętnie.
Jasper?
Jasper?
Zapraszam!!!
Razem z moją znajomą założyłam watahę. Oto ona !!!
http://watahazakletegozrodla.blogspot.com/
Serdecznie zapraszam!!!
Maja666666
http://watahazakletegozrodla.blogspot.com/
Serdecznie zapraszam!!!
Maja666666
Od Jaspera cd Asoki
-Przypominam że ty też zostałaś przygarnięta!-powiedziałem i łapiąc szczeniaka odleciałem. Wytworzyłem portal do krainy niebios. Asoka nie miała tam wstępu. Podeszłem do oka wiedzy. Postanowiłem szukać rodziców małego, czy małej. Zobaczyłem tragiczną rzecz. Rodzice zostali zabici. Malec to wadera. Nie ma rodziny. Spojrzałem na małą. Była urocza. Przypominała gwiazdę świecącą na niebie. Jakby była magiczna. Wiedziałem kto się nią może zaopiekować. Była to Kate. Poleciałem do niej. Opowiedziałem wszystko. Zgodziła się nią zaopiekować. Zostawiłem ją u Kate. Poszłem nad Kryształowe Jezioro. Jak na razie nie chciałem się widzieć z Asoką...
Asoka???
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Chodź już-odwróciłam się.
-Ale co z nim zrobimy?!
-Nic.Może jego rodzice po prostu tu go zostawili.
-Tak,zostawi.li i odeszli.Ktoś go porzucił.
-No i..?To chyba nie nasza sprawa.
-Ehh..Ale Asoka.
-Dlaczego nie chcesz oddać go..ją..to coś!do schroniska?
Jasper?Why?
-Ale co z nim zrobimy?!
-Nic.Może jego rodzice po prostu tu go zostawili.
-Tak,zostawi.li i odeszli.Ktoś go porzucił.
-No i..?To chyba nie nasza sprawa.
-Ehh..Ale Asoka.
-Dlaczego nie chcesz oddać go..ją..to coś!do schroniska?
Jasper?Why?
piątek, 7 czerwca 2013
Od Jaspera cd Asoki
Asoka wskoczyła do wodospadu los za nią. Zawołałem Mistę. Przyleciała od razu. Po kilklu sekundach wylądowaliśmy na wodzie.
-Asoko!!
-Jak się leciało?
-Przestań mnie straszyć-powiedziałem
-No ale powiec jak było.
-Bałem się że coś ci się stanie. To było-nagle usłyszałem jakiś pisk
-Słyszałaś to?!?-spytałem
-Co?
-Jakiś pisk. Lepiej to sprawdźmy.
-Okey.-powiedziała. Podeszliśmy do krzaków. Zobaczyliśmy małego wilka.
-Nie może tu zostać sam-powiedziała Asoka
-Masz rację. Ale do schroniska go nie oddamy.
-Co robimy?
-Nie wiiem. Trzeba mu znaleźć jakiś dom. -powiedziałem
Asoka dokończ
-Asoko!!
-Jak się leciało?
-Przestań mnie straszyć-powiedziałem
-No ale powiec jak było.
-Bałem się że coś ci się stanie. To było-nagle usłyszałem jakiś pisk
-Słyszałaś to?!?-spytałem
-Co?
-Jakiś pisk. Lepiej to sprawdźmy.
-Okey.-powiedziała. Podeszliśmy do krzaków. Zobaczyliśmy małego wilka.
-Nie może tu zostać sam-powiedziała Asoka
-Masz rację. Ale do schroniska go nie oddamy.
-Co robimy?
-Nie wiiem. Trzeba mu znaleźć jakiś dom. -powiedziałem
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Jeaaaaaaaaa-krzyczałam spadając z
wodospadu.Byłam taka szczęśliwa,i myślałam że latam.Moja radość szybko
przeminęła bo zobaczyłam że na końcu wodospadu jest ostra skała.Na moje
nieszczeńście właśnie na nią spadałam.Kątem oka zobaczyłam pijącego wodę
Hondo.
-Hondo,hop hop!-krzyknęłam i smok poderwał się do lotu.W mgnieniu oka znalazłam się na jego grzbiecie.Wylądowaliśmy z gracją na wodzie.
Jasper?Jak ci się zjeżdżało?
-Hondo,hop hop!-krzyknęłam i smok poderwał się do lotu.W mgnieniu oka znalazłam się na jego grzbiecie.Wylądowaliśmy z gracją na wodzie.
Jasper?Jak ci się zjeżdżało?
Od Jasper cd Asoki
Co ona robi?!?!-pomyślałem. Wskoczyłem za ukochaną w rwące strumienie wodospadu.
Asoka??Sorka że krótko
Asoka??Sorka że krótko
Od Sam-Nasz wielki dzień.
W końcu odbył się nasz ślub.Było po prostu bosko.Pyszne
jedzenie,wspaniała muzyka i sami przyjaciele.Po ceremoni ja i Mrok
poszliśmy na pięknął skarpę podziwać gwiazdy.
-Wiesz,cieszę się że znalazłam kogoś takiego jak ty.-zamknęłam oczy i przytuliłam się do niego.
Mrok?
-Wiesz,cieszę się że znalazłam kogoś takiego jak ty.-zamknęłam oczy i przytuliłam się do niego.
Mrok?
Od Asoki cd Jaspera
-Niesamowite-westchnęłam.
-Prawda?
-Mam bardzo szalony pomysł.-uśmiechgnęłam się drapieżnie
-Jaki?-nie zdążył dokończyć bo wskoczyłam w wodospad i runęłam w doł.
Jasper?
-Prawda?
-Mam bardzo szalony pomysł.-uśmiechgnęłam się drapieżnie
-Jaki?-nie zdążył dokończyć bo wskoczyłam w wodospad i runęłam w doł.
Jasper?
poniedziałek, 3 czerwca 2013
Od Jaspera cd Asoki
-Idziemy teraz do watahy?-spytała Asoka
-Najpierw chcępokazać ci pewne miejsce
-Dobra
~~Na miejscu~~
Asoka??
-Najpierw chcępokazać ci pewne miejsce
-Dobra
~~Na miejscu~~
Asoka??
Od Asoki cd Jaspera
-Tak!!-wrzasnęłam a echo obiło się o góry.
-Wspaniale.-uśmiechną się.
-Nawet nie wiesz jak się ciesze-odwzajemniłam uśmiech i rzuciłam mu się na szyje.
Jasper?
-Wspaniale.-uśmiechną się.
-Nawet nie wiesz jak się ciesze-odwzajemniłam uśmiech i rzuciłam mu się na szyje.
Jasper?
Od Mroka cd Sam
-Dobra-powiedziałem
-Co mogłoby być do jedzenia?
-Może jakieś sarny, jelenie, dziki i zające?
-Super
Sam dokończ
-Co mogłoby być do jedzenia?
-Może jakieś sarny, jelenie, dziki i zające?
-Super
Sam dokończ
Od Sam cd Mroka
-hymm...Może zaśpiewamy razem?
-Dobra myśl,napiszę piosenke
-Yyy.,ślubu udzieli nam Kasumi?
-Ok,a jedzenie?
-Ty się tym zajmiesz.Ja biorę sie za dekoracje
Mrok?
Od Asoki cd Jaspera
Ucieszyłam się ,gdy zobaczyłam Jaspera
-Jasper!-podbiegłam do niego-I jak?
-Lovi się za nami wstawiła i...moźemy być partnerami!!
Nic już nie mówiłam, po prostu pocałowałam go
Jasper?"."
-Jasper!-podbiegłam do niego-I jak?
-Lovi się za nami wstawiła i...moźemy być partnerami!!
Nic już nie mówiłam, po prostu pocałowałam go
Jasper?"."
Subskrybuj:
Posty (Atom)