-Tak...-nagle zobaczyliśmy idącego tu mistrza Linka. Szybko popchnąłem Asoke do krzewów. Usłyszeliśmy coś:
-Przepraszam cię Slim-powiedział Link-Przepraszam że cię naraziłem. Przepraszam też ciebie Anasi. Przepraszam za to że mnie pokochałaś. Gdyby nie ja żyłabyś. Żałuję że...że..Ah..Przepraszam-zaczął pomału odchodzić. Szybko przeteleportowałem nas na łąkę gdzie przedtem byliśmy.
-Co to było?-spytała Asoka
-Nie wiem ale się dowiem-powiedziałem i szybko pobiegłem na trening
Asoka dokończ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz