W powietrzu zacząłem gryźć i dusić Chaosa. Po jakiejś chwili walki upadliśmy na ziemię z wielkim hukiem. Szybko stworzyłem kajdany. Przypiąłem Chaosa do Kamiennej skały.
-Asoko!-powiedziałem
-Co?
-Czemu to zrobiłaś?!? Martwiłem się coś mógł ci zrobić
-Wiem..
-Lepiej stąd chodźmy-powiedziałem
-Co z nim będzie?
-Zostanie tu na kolejnie kilkadziesiąt lat.
~~ Na powierzchni~~
-Dlaczego się o mnie martwiłeś?-spytała Asoka
-Dłużej już tego ukrywać nie mogę. Jestem mistrzm więc nie powinienem.Ale.. ale cię kocham !!!-zaczęła się piosenka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz