środa, 22 maja 2013

Od Asoki-,,Padawan Tano'' cz.II


Gdy doszliśmy na arenę,zobaczyłam że na widowni,a dokładnie to na tronie,siedzi Fire.
-Furii!Co to ma niby być?!To mają być kadeci?!Żałosne
-Panie-skłoniła się-Te szczeniaki..wyczówam w nich moc..
-Zobaczmy co my tu mamy.-zeskoczył z loży i zaczą wkoło nas wolno chodzić,a jego łeb prawie stykał się z ziemią,natomiast oczy łypały na nas złowrogo.Obejrzał Lizzy i Sashiego i zmarszczył nos.Zatrzymał się przy mnie.
-Ty..od ciebie bucha ogień.-sykną,ale uśmiechną się.-Nie jesteś alfą..Więc kim jesteś?
-Aso..Asoka Tano!
-Tano..Dlaczego?
-Bo..bo to moje nazwisko.
-Wilk z nazwiskiem?Zadziwiające.Zobaczmy co umiesz.
-Kadeci do ataku!-wrzasnęła Furi.
Lizzy rzuciła się na Shashiego.Ja początkowo nie wiedziałam co robić.Gdy Shasha zostawił zakrwawioną Lizzy na ziemi ruszył w moją stronę.Moje oczy zaczęły świecićniebieską poświatą.Dudniło mi w uszach a wizja się zamazała.Sasha zatrzymał się przerażony,a ja rzuciłam mu sie do gardła.Nie miałam litości.Prawie bym go zabiłam,ale ktoś złapał mnie za skórę i odciągną.Moje oczy ,,znormalniały''.Wszystko wróciło do normy.
-Gratulule,padawanie Tano.-powiedziała Furi.
-Jestem padawanem?!Super!
-Musisz zmyć krew tych frajerów,bo ci chańbe przynosi-mruknął Fire.
-Odprowadzę ją do jej pokoju..A co do was się tyczy!Na ziemię!
-Ale..-jękneli
-Już!!Chodź Asoko.
-Gdzie idziemy?Do twojego mieszkania.

C.D.N



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz