- Tak...- Szepnęłam. Poszłabym za nim na koniec świata.- Kocham Cię...
- Ja też...- Szepnął
- Wiem że tu jest miło i romantycznie, ale może wrócimy do watahy?- Spytałam
- Ok- Powiedział. Teleportowaliśmy się do watahy.
- Co teraz robimy?- Spytałam
- Najpierw trzeba...
Kasumi, co trzeba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz