-O tak!Oprowadź mnie wszędzie!-wrzasnęłam
-No dobrze,dobrze-zaśmiał się Mrok-to nam trochę zajmie.
-No i co!Chodź chcę wiedzieć wszystko!-powiedziałam i ruszyłam w kierunku Doliny Radości.
-Ok,ale zaczekaj na mnie!-krzykną za mną Mrok
Bardzo miło spędziliśmy ze sobą czas.Gdy zaczęło się już ściemniać,Mrok odprowadził mnie do kłody w której zwykle spałam.
-Dziękuję,że poświęciłeś mi tak wiele czasu-powiedziałam
-Nie ma sprawy.Potrzebujesz jeszcze czegoś?
-Nie,dzięki.
-Ok,to ja się już zmywam.Jutro idziemy popływać?
-No jasne!
-To super,widzimy się jutro,pa!
-Cześć!-pożegnaliśmy się,a ja poszłam spać
Obudziłam się w środku nocy.Gdy się obudziłam,zobaczyłam nad sobą parę
zielonych oczu.Wrzasnęłam,z przerażenia ponieważ nie spodziewałam się
tego.Gdy się opanowałam,zobaczyłam że to mała samiczka.Była roztrzęsiona
i patrzyła na mnie przez łzy
-Eee,kim jesteś?-spytałam zdezorientowana
-Przepraszam,że cię przestraszyłam ja już idę-powiedziała i zanim się
obejrzałam była już jakieś 9metrów od mojej kryjówki.Jeszcze nie
widziałam tak szybkiego i zwinnego szczeniaka!
-Nie,zaczekaj!-samiczka podbiegła do mnie-Jak się nazywasz?
-A-A-Asoka-powiedziała przez łzy
-Witaj Asoko ja jestem Samanta,ale mów mi Sam.Co się stało?
-Moi rodzice nie żyją!-wybuchnęła płaczem i zaczęła wbijać swoje pazurki z moją skórę
-Przestań,proszę.Wiesz..mogę cię przygarnąć
-Na..na prawdę?
-Noo..zawsze chciałam mieć dzieci,a na pastwę losu cię nie zostawię
-Ohh,dziękuje pani..to znaczy mamo
-Dobra,padam chodźmy spać.
~~*~~
Następnego ranka
~~*~~
-Hej Saaaaam-obudził mnie głos Mroka
-O,witaj-powiedziałam zaspana
-A kto to taki?-spytał uśmiechając się do Asoki,która się za mną schowała
-Mrok,chodź na chwilę-powiedziałam i zabrałam nas w krzaki,gdzie Asoka nas nie słyszała-Przygarnęłam ją..
-Tą samiczkę?
-Tak,ale nie wiem czy to był dobry pomysł,to się stało tak szybko.A jak nie dam rady?
<Mrok?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz