-nie masz na co liczyć - powiedziałam a on poszedł po krótkim czasie
zeszłam z drzewa i poszłam na zwiady w postaci człowieka walnęłam mocno o
Clouda
-co ty tu robisz ?! porąbało cię !? - warknęłam cicho
-nie ważna sprawa !...-powiedział nagle usłyszałam bieg wilków szybko chwyciłam go za buzię i wciągnęłam w krzaki
-jeszcze cię tu zabiją matole - powiedziałam gdy wyszliśmy potem szybko pobiegłam razem z nim szukać jego brata
-gdzie go ostatnio widziałeś ? - zapytałam
-wchodził na tą górę a potem była zamieć już nic więcej nie pamiętam -powiedział.
-spoko znajdziemy go - dodałam
Dylan???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz