Po chwili uśmiechnęłam się i powiedziałam:
- No nie wiem. Ale co mi szkodzi. - Clarie przytuliła się do mnie. - Dziękuję. - szepnęła mi do ucha. - Idziemy do jaskini. - Twojej? - zapytała. - No, a czyjej? - poszłyśmy zmieniając się w wilki. <Clarie?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz