czwartek, 21 marca 2013
Od Kiiyuko cd Lady
- No dobrze. - spojrzałam na Lady, a potem na Idea.
- Swetty, chodź tu! - krzyknął.
- Co?
- Idziemy gdzieś.
- Gdzie? - wypytywała gryfica.
- Możliwe, że będziesz miała nową panią. - powiedziałam. Swetty podeszła do Idea.
- Naprawdę?
- No jasne.
- Dziękuję tato! - krzyknęła. Spojrzałam na gryfa.
- Nie powiedziałem wam. Te cztery małe gryfy to moje dzieci. Moje i mojej dziewczyny. Raczej zmarłej dziewczyny.
- Co się z nią stało?
- Zabił ją człowiek. Teraz nie żyje. A ja się młodymi nie zajmę.
- Tato, a co będzie z chłopcami?
- Oni tam zostaną. Spokojnie. Ja i oni będziemy cię odwiedzać.
- Dobrze... Koniec rozczuleń. Idziemy? - zapytała Lady.
- Tak jasne. - uśmiechnęły się gryfy.
Lady dokończ
Po tym co opowiadał Ideo Andro, tak wyglądała matka czterech gryfów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz