sobota, 30 marca 2013

Od Lady





Nie byłam już alfą. Postanowiłam udać się do Krystala. Większość wilków o nim nie wie. Stawał się coraz większy. A właściwie był już dorosłym ogierem.




Musiałam pogodzić się z tym że widzę go zapewne ostatni raz. Na moim policzku pojawiła się łza.

Krystal. Dzisiaj idziesz w głąb stepów.Przykro mi -przytuliłam się do niego i odeszłam nie odwracając się.



Po drodze spotkałam Kolea.
Witaj-powiedział z uśmiechem
Hej..
Coś się stało ?
Nie a właściwie tak  !Nie jestem alfą ! Moja najlepsza przyjaciółka spadła z klifu ! Mój przyjaciel zapewne juz nigdy nie wróci ! Ale ty tego nie rozumiesz !
Ja..
To co zrobie teraz pewnie będzie najgłupszą rzeczą w moim życiu.
Co zro...-przerwałam mu i go pocałowałam

Kole dokończ












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz