Usiadłam na brzegu jaskini. Nagle zobaczyłam Macka. Podszedł do mnie.
- Cześć. Widziałaś Kiiyuko? - zapytał.
- Tak. Chyba jest... - nie skończyłam bo on mi przerwał.
- To powiedz, że tu byłem.
- Dobra.
- To idę. - powiedział i zniknął w lesie. Wstałam i zamieniłam się w człowieka.
- Co on od niej chciał. - i zaczęłam rozmyślać czego chciał od Kii Mack.
Usiadłam i oparłam się o drzewo... Za chwilę znów przyszedł Mack.
<Mack?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz