środa, 8 maja 2013

Od Filamissy- Cd Kasumiego

Bałam się. Że ta głupia wadera mi zabierze Kasumiego, a byłam bliska załamania nerwowego przez ciążę. Byłam jeszcze bliższa skoczenia w przepaść i zabicia się. ''Co mam zrobić?'' Zapytałam siebie w myślach. Byłam przemęczona. Poszłam do jaskini się położyć.
<Następnego ranka>
Prawie w ogóle nie spałam. Kasumiego gdzieś wsiąkło. Przyszedł jakiś wilk. Nie znałam go, bo cóż, dzięki kochanemu Kasumiemu nie znałam wszystkich członków watahy.
- Jesteś Filamissa?- Spytał
- Tak- Burknęłam
- Kasumi przesyła sok z dzikiej róży i rumianku. Postawi Cię na nogi.- Powiedział uśmiechnięty
- Tylko na tyle go stać?- Spytałam. Byłam na niego zła. Byłam i samotna. Było mi sucho w gardle, więc wypiłam. Zabolała mnie na pięć sekund głowa.
- Dobre- Powiedziałam. Dziwny wilk odszedł szczęśliwy.''Ale optymista'' pomyślałam. Postanowiłam się przejść. Poszłam na Suche Stepy. Wpadłam do jakiejś baaardzo głębokiej dziury. Zobaczyłam wilka(nie widziałam dokładnie w ciemnościach) Zamknął mnie w klatce dźwięko i magio szczelne.
- Spokojnie, jutro Cię wypuszczę. Masz coś do picia.- Powiedział, i wsunął mi miskę z wodą. Po kilku godzinach napiłam się z niej. Znowu na kilka sekund zabolała mnie głowa, ale mocniej. Ciekawe czy chociaż Kasumi zaczął mnie szukać? W każdym razie wątpię.

Kasumi, dokończysz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz