-Ja...jestem w ciąży!!-powiedziała
-I czym się martwisz ?-zdziwiłem się
-Ja nie wiem czy dam radę
-Razem zawsze musimy dać radę-powiedziałem-teraz ja zorganizuje spotkanie a ty zostań
-Jakie spotkanie?
-Inicjacje dołączenia do watahy...nie mam czasu muszę iść
Było mi żal zostawiać moją ukochaną ale nie mogłem dopuścić do tego by się przemęczała. Siadłem na kamień. Zawyłem. Wataha przybyła. Zacząłem mówić:
-Jutro odbędzie się zebranie. Dołączy do nas ktoś nowy. Proszę wszystkich aby o tym nie zapomnieli. A teraz musimy przygotować wszystko na inicjacje dołączenia do watahy.-powiedziałem po czym odeszłem. Poszłem do Fily wszystko jej wyjaśnić
Filamissa dokończ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz