sobota, 11 maja 2013

Od Luny


Poszłam na spacer do lasu i nagle rozpętała się burza.Ukryłam się w norze lisa i siedziałam tam chyba pół godziny.Gdy szumiał tylko watr wynurzyłam się na chwilę i wtedy porwało mnie tornado.

~~~~~~~~jakiś czas później~~~~~~~~

Ocknęłam się w jakiejś jaskini.
-Gdzie ja jestem!Co się stało!?-pisnęłam.
-Wreszcie się ocknęłaś!-usłyszałam jakiś głos.
-Kim jesteś?!-przestraszyłam się cofając w cień.
Nagle z ciemności wynurzyła się postać biało-niebieskiej wadery.
-Porwało cię tornado.Znalazłam cię mała na łące.jak masz na imię?-powiedziała.
-Luna,a ty?-oznajmiła trochę niegrzecznie.
-Filamissa,ale w skrócie Fila.Możesz mówić mi po imieniu.Opowiesz mi swoją historię?-zaśmiała się spokojnie.
-OK.Byłam młodą alfą,ale BYŁAM!Już nie jestem,bo moi rodzice zostali zabici,a ja byłam jedynaczką.Alfą nie mogła zostać,zresztą sama się zrzekłam tego.Pewnego dnia poszłam na spacer i rozpętała się burza.Później...-opowiedziałam.-Dokończysz,bo na pewno wiesz co było dalej?-
-Tak.Porwało cię tornado i znalazłam cię na łące nieprzytomną z posiniaczoną łapką i ukruszonym rogiem...-westchnęła.
-Ukruszonym!?-krzyknęłam zrozpaczona i podbiegłam do lustra.-NIE!-
Próbowałam "naprawić" róg magią,ale ukruszony nie działał.
-Co ja teraz zrobię!?-rozpłakałam się.
-Nie martw się,"naprawię" ci go!-pocieszyła mnie.
-Naprawdę?!-spytałam.
-Tak.Chcesz poznać inne młode wilki?-uśmiechnęła się i zaczęła "naprawiać" mi róg.
-Ile jest młodych wilków w watasze?-zaciekawiłam się.
-6 małych.Na razie.-wytłumaczyła.
Odwiedziłyśmy je i jakiś czerwony krzyknął:
-Ej,bracie patrz to nowa!-

<<Kovu,Shiro,CD>>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz