-Jak nazwiemy basiora(jeśli będzie)?-spytałam
-Może Gold?
-Piękne imię. Wadera mogłaby mieć na imię Sislej
-Pięknie...
Itachi dokończ
środa, 29 maja 2013
Od Itachiego cd Flory
-Dziękuję-odpowiedziała moja ukochana
-Nie ma za co. Zasługujecie na to.
-Ciekawe czy tobasior czy wadera.
-A może jedno i drugie?
-Byłoby super
Flora dokończ
-Nie ma za co. Zasługujecie na to.
-Ciekawe czy tobasior czy wadera.
-A może jedno i drugie?
-Byłoby super
Flora dokończ
Od Jaspera cd Asoki
Kolory to kwestie
Day, Night, Jasper, Link, Asoka, Lovi
~~U bogów~~
Weszłem do świętej sali.
-Chcę was o coś prosić-powiedziałem
-O co chodzi?
-Nie podoba mi się jedna rzecz. Mam jej dość
-Opowiedz nam o niej
-To pewna zasada. Zasada w której mistrz nie może mieć rodziny. Chcę to zmienić
-Nie słuchajcie go! Wygaduje bzdury!
-To nie prawda. Kocham Asoke. Chcę aby została moją partnerką. Niestety to prawo mi zabrania
-I słusznie. Odprowadzę go !
-Nie!
-Zostaw go Link
-Dziękuję Lovi
-Nie ma za co. Day, Night to od was głównie zależy wyrok. Miłość nie może zostać zakazana. Bez miłości ten świat nie miałby kolorów. Nie byłby taki sam.
-Masz rację. Ale trzeba liczyć się z tym że to duże ryzyko.
-Lepiej by było gdyby nie byli parą. Byliby bezpieczniejsi
-Może i masz rację. Ale niech przemówi Jasper.
-Powiedz to co uważasz za słuszne
-Uważam, że miłość jest potrzebna. Wilk który nikogo nie pokocha może się po prostu zniszczyć od środka. Ja kocham Asokę i chcę z nią żyć.
Po jakiejś chwili zastanowienia przemówili:
-Uroczyście uważamy że nie powinieneś...
-Żyć bez Asoki. Żyjcie razem ąz do śmierci.
-Dziękuje-powiedziałem i poleciałem do Asoki
Asoka dokończ
Day, Night, Jasper, Link, Asoka, Lovi
~~U bogów~~
Weszłem do świętej sali.
-Chcę was o coś prosić-powiedziałem
-O co chodzi?
-Nie podoba mi się jedna rzecz. Mam jej dość
-Opowiedz nam o niej
-To pewna zasada. Zasada w której mistrz nie może mieć rodziny. Chcę to zmienić
-Nie słuchajcie go! Wygaduje bzdury!
-To nie prawda. Kocham Asoke. Chcę aby została moją partnerką. Niestety to prawo mi zabrania
-I słusznie. Odprowadzę go !
-Nie!
-Zostaw go Link
-Dziękuję Lovi
-Nie ma za co. Day, Night to od was głównie zależy wyrok. Miłość nie może zostać zakazana. Bez miłości ten świat nie miałby kolorów. Nie byłby taki sam.
-Masz rację. Ale trzeba liczyć się z tym że to duże ryzyko.
-Lepiej by było gdyby nie byli parą. Byliby bezpieczniejsi
-Może i masz rację. Ale niech przemówi Jasper.
-Powiedz to co uważasz za słuszne
-Uważam, że miłość jest potrzebna. Wilk który nikogo nie pokocha może się po prostu zniszczyć od środka. Ja kocham Asokę i chcę z nią żyć.
Po jakiejś chwili zastanowienia przemówili:
-Uroczyście uważamy że nie powinieneś...
-Żyć bez Asoki. Żyjcie razem ąz do śmierci.
-Dziękuje-powiedziałem i poleciałem do Asoki
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Jasper,nie bądź glupi,nie idź tam!.
-Asoko,kocham cię,a jeśli czujesz to samo to pozwól mi iść. -Ja też cię kocham ale..nie chcę by smierć rozłączyła nas tak wcześnie. -Zaufaj mi. ~~~U bogów~~~ Jasper? |
|
Od Flory cd Itachiego
Itachi wyszedł z jaskini. Ja w tym czasie położyłam się na miękkim mchu i zasnęłam. Gdy się obudziłam zobaczyłem przedemną młodą, martwą sarnę.
-To dla ciebie skarbie-powiedział Itachi
Itachi dokończ
-To dla ciebie skarbie-powiedział Itachi
Itachi dokończ
Od Itachiego cd Flory
-Maszrację-potwierdziłem jej zdanie
-Widzisz. A teraz się uśmiechnij-zaczeła się smiać
-A ty lepiej sieć w jaskini.
-No dobra..
-Muszisz siedzieć i odpoczywać.-powiedziałem
-Wie, wiem ,wiem
Flora???
-Widzisz. A teraz się uśmiechnij-zaczeła się smiać
-A ty lepiej sieć w jaskini.
-No dobra..
-Muszisz siedzieć i odpoczywać.-powiedziałem
-Wie, wiem ,wiem
Flora???
Od Flory cd Itachiego
-Jesteś w ciąży-powiedziała Zelda. W pysku Itacha było widać zamurowanie.
~~W naszej jakini~~
0Więc bedziemy rodzicami..-mówił Itachi
-Tak. Nie cieszysz się?
-Nie wiem czy sobie poradzę
-We dwoje damy rae.-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego
Itachi???
~~W naszej jakini~~
0Więc bedziemy rodzicami..-mówił Itachi
-Tak. Nie cieszysz się?
-Nie wiem czy sobie poradzę
-We dwoje damy rae.-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego
Itachi???
Od Itachiego
Coś dziwnego działo się z Florą. Miała częste bóle brzucha. Nie wiedziałem co robić. Poszliśmy razem do lekarza. To czego się dowiedziałem zamurowało mnie.
Flora???
Flora???
Od Jaspera cd Asoki
-..
-Coś się dzieje?-spytała
Nie. Zastanawiam się
-Nad czym
-Pójdę do Bogów
-Ale co po?!?!
-Miłość niemoże być zakazana. Mogę zginąć ale muszę się poświęcić.-powiedziałem
Asoka???
-Coś się dzieje?-spytała
Nie. Zastanawiam się
-Nad czym
-Pójdę do Bogów
-Ale co po?!?!
-Miłość niemoże być zakazana. Mogę zginąć ale muszę się poświęcić.-powiedziałem
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Poważne zadanie..Dasz radę?
-No..myslę że tak. -Demokracja,dyscyplia,społeczeństwo,dyplomacja i strategia.Tego było mi trzeba. -Widzę,że Furii,nauczyła cię także innych rzeczy niż walka. -Nie jestem bez myślną maszyną do zabijania Jasper. Jasper? |
|
Od Jaspera cd Asoki
-Co robimy dalej?-spytałem
-Nie wiem
-Już jutro wracamy do watahy
-Czemu
-Od jutra moje beztroskie życie się skończy-powiedziałem
-Czemu?
-Będę nie tylko młodym mistrzem ale i Alfą
Asoka???
-Nie wiem
-Już jutro wracamy do watahy
-Czemu
-Od jutra moje beztroskie życie się skończy-powiedziałem
-Czemu?
-Będę nie tylko młodym mistrzem ale i Alfą
Asoka???
Od Sam cd Mroka
-Kasumi wyda wyrok...To nawet dobre rozwiązanie.
-A wracając do ślubu,to kto niby przyjdzie?
-Może przyjść nawet cała wataha.
-Ale jak to?
-Mam kontakty,uwierz mi.
-Ok,wierze,ale kto jest tym ,,kontaktem''
-Jasper.
-Jasper?
-Tak, on ,,lubi'' Asokę,a poza tym to alfa więc..
Mrok?
-A wracając do ślubu,to kto niby przyjdzie?
-Może przyjść nawet cała wataha.
-Ale jak to?
-Mam kontakty,uwierz mi.
-Ok,wierze,ale kto jest tym ,,kontaktem''
-Jasper.
-Jasper?
-Tak, on ,,lubi'' Asokę,a poza tym to alfa więc..
Mrok?
Od Asoki cd Jaspera
Zeskoczyłam z Hondo,gdy zobaczyłam uciekającego Jaspera
-O,nie nie tym razem!-rzuciłam się w pogoń.
Pościg trwał długo bo Jasper,jest na serio szybki,ale w końcu skoczyłam na niego od tyłu.Oboje upadliśmy w puszystą kępkę kwiatów.Stanęłam nad nim tak,żeby nie mugł wstać.Prawie stykaliśmy się nosami.
-Ha!Mam cię!-krzyknełam
-Bo ci dawałem fory-zaśmiał się.
-Taaa,jasne.
-Yyy..a zejdziesz ze mnie?
-A no tak,sorki.
Jasper?
-O,nie nie tym razem!-rzuciłam się w pogoń.
Pościg trwał długo bo Jasper,jest na serio szybki,ale w końcu skoczyłam na niego od tyłu.Oboje upadliśmy w puszystą kępkę kwiatów.Stanęłam nad nim tak,żeby nie mugł wstać.Prawie stykaliśmy się nosami.
-Ha!Mam cię!-krzyknełam
-Bo ci dawałem fory-zaśmiał się.
-Taaa,jasne.
-Yyy..a zejdziesz ze mnie?
-A no tak,sorki.
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
-No to zobaczymy-powiedziałem i wskoczyłem na Mistę. Polecieliśmy w górę. Za nami leciała Asoka na Hondo. Rozpoczął się pościg. Popędziliśmy w chmury. Zatrzymaliśmy się nad Chmurami. Gdy Asoka ze swym towarzyszem doleciała do nas ja i Mista zaczęliśmy spadać w dół. Lecieliśmy strasznie szybko. Łatwo wylądowałem na ziemi. Chwilę po tem zjawiła się Asoka i Hondo
Asoka???
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Rozumiem tylko że..
-Co ,,tylko że''? -A nic.. -No powiedz-zaśmiał się. -Stać mnie na wiele więcej. -Jesteś zbyt pewna siebie -Wcale nie! -Słodka jesteś gdy marszczysz ten swój nosek. Uśmiechnęłam się na któtko bo Jasper chlapnął mnie wodą -Grr,niech cię dorwe! Jasper? |
|
wtorek, 28 maja 2013
Od Jaspera cd Asoki
-Była jedną z najważniejszych i najpotężniejszych wader-powiedziałem-ale wszystkie potwory ciemności też mogą zabić.
-Ja dam radę
-Tylko że mi ns tobie zależy. NIe chcę cię stracić
Asoka????
-Ja dam radę
-Tylko że mi ns tobie zależy. NIe chcę cię stracić
Asoka????
Od Asoki cd Jaspera
-Może masz rację...A może też nie!To że
Link wybrał sobie słabą partnerkę i postanowił mieć dzieciaka to nie
moja wina!Nie jestem tak lekkomyślna,żeby zakładać rodzinę.Chyba nie
doceniasz moich zdolności.
Jasper?Sorka że krótkie. |
Od Mroka cd Sam
-Atakował Kii bez powodu-powiedzialem- ale
-Co?
-To do niego nie podobne. Jeszcze nie ma przy nas Jaspera. Ja nie chcę wydać wyroki więc..
-Co się stanie?!?
-Kasumi to zrobi.
Sam dokończ
-Co?
-To do niego nie podobne. Jeszcze nie ma przy nas Jaspera. Ja nie chcę wydać wyroki więc..
-Co się stanie?!?
-Kasumi to zrobi.
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asoki
-A przypominasz sobie historię Linka?-spytałem
-Tak. Ale ona nie była mistrzynią.
-Była
-Co??
-Tak. Lecz czasami nawet największi mistrzowie przegrywają-powiedziałem
Asoka???
-Tak. Ale ona nie była mistrzynią.
-Była
-Co??
-Tak. Lecz czasami nawet największi mistrzowie przegrywają-powiedziałem
Asoka???
poniedziałek, 27 maja 2013
Od Asoki cd Jaspera
-Nie powinna być zakazana.-mruknęłam
-Jak to?
-Ehh..Ci wszyscy mistrzowie traktują mnie jak jakąś ofiarę!!Że co ja nie umiem się bić!?Jestem młodą mistrzynią,mordercą i łowcą głów!I co z tego że jestem waderą!!Czy to znaczy że jestem słabsza?!Nie!Więc o co chodzi?!?!Może o to że nie jestem alfą!?Sama doskonale radzę sobie w bitwie i żaden palant taki jak Chaos mnie nie pokona!Jestem tak samo potężna jak ty,i nie musisz się omnie troszczyć jak o szczeniaka!!
Jasper?Sorki za ochrzanX3
-Jak to?
-Ehh..Ci wszyscy mistrzowie traktują mnie jak jakąś ofiarę!!Że co ja nie umiem się bić!?Jestem młodą mistrzynią,mordercą i łowcą głów!I co z tego że jestem waderą!!Czy to znaczy że jestem słabsza?!Nie!Więc o co chodzi?!?!Może o to że nie jestem alfą!?Sama doskonale radzę sobie w bitwie i żaden palant taki jak Chaos mnie nie pokona!Jestem tak samo potężna jak ty,i nie musisz się omnie troszczyć jak o szczeniaka!!
Jasper?Sorki za ochrzanX3
Od Mroka cd Sam
-Ja się zgadzam. Szkoda tylko że niem mam komu o tym powiedzieć.
-Jak to?
-Jaspera nie ma.
-A Dylan?
-Czeka na rozprawę. Martwię się
-O co?
-Może zostać wygnany..-powiedziałem
Sam???
-Jak to?
-Jaspera nie ma.
-A Dylan?
-Czeka na rozprawę. Martwię się
-O co?
-Może zostać wygnany..-powiedziałem
Sam???
Od Jaspera cd Asoki
-Tak..
-To fajnie. Nie?
-No nie wiem. Czasami wolę być zwykłym wilkiem
-Czemu?
-Bo chciałbym kochać normalnie. A nas łączy zakazana miłość.....-powiedziałem
Asoka dokończ
-To fajnie. Nie?
-No nie wiem. Czasami wolę być zwykłym wilkiem
-Czemu?
-Bo chciałbym kochać normalnie. A nas łączy zakazana miłość.....-powiedziałem
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Dawno tu nie byliśmy.
-Tak..
-Jest pięknie.Popływamy?
-Jasne!.
-No więc,jesteśmy młodymi mistrzami?
Jasper?
-Tak..
-Jest pięknie.Popływamy?
-Jasne!.
-No więc,jesteśmy młodymi mistrzami?
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
-Nie wiem. Albo może pójdziemy nad Wodospad Magi. Dawno tam nie byliśmy?
-Świetnie!!
~~Na miejscu~~
Asoka dokończ
-Świetnie!!
~~Na miejscu~~
Asoka dokończ
Od Sam cd Mroka
-Tak,mi się podoba.-stwierdziłam.
-Co powiesz na ślub w gaju oliwnym?Na gałęziach,łatwo rozwiesić ozdoby.
.Dobra,to ja się zajmuję ozdobami i strojami dla naszych dziewczynek,a ty resztą ok?
Mrok?
-Co powiesz na ślub w gaju oliwnym?Na gałęziach,łatwo rozwiesić ozdoby.
.Dobra,to ja się zajmuję ozdobami i strojami dla naszych dziewczynek,a ty resztą ok?
Mrok?
Od Asoki cd Jaspera
Mista i Hondo runeli na ziemię.Lecieli
tak szybko,że chyba pokonali barierę dzwięku.Gdy wylądowali zeszłam z
Hondo.Strasznie zaczęło mi się kręcić w głowie.
-Jej,jacy oni potrafią być szybcy.-powiedziałam starając się utrzymać równowagę.-Co teraz robimy?
Jasper?
-Jej,jacy oni potrafią być szybcy.-powiedziałam starając się utrzymać równowagę.-Co teraz robimy?
Jasper?
niedziela, 26 maja 2013
Od Asoki cd Jaspera
-Podoba mi się.
-Co powiesz na przejażdżkę?
-Na smokach?
-A niby na czym?
-To gdzie leciemy?
Jasper?
-Co powiesz na przejażdżkę?
-Na smokach?
-A niby na czym?
-To gdzie leciemy?
Jasper?
Od Asoki cd Jaspera
o-Świetnie brzmimy śpiewając razem.
-Zgadzam się-stwierdził Jasper
-Wiesz co jeszcze lubię robić?
-Co?
-Rysować.Patrz
-Hymm..Czy to Hondo?
-Tak,ładnie?
Jasper?
-Zgadzam się-stwierdził Jasper
-Wiesz co jeszcze lubię robić?
-Co?
-Rysować.Patrz
-Hymm..Czy to Hondo?
-Tak,ładnie?
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
-Masz piękny głos
-Dzięki...
-Nie ma za co. Śpiewamy jeszcze coś?
-Pewnie
Asoka???
-Dzięki...
-Nie ma za co. Śpiewamy jeszcze coś?
-Pewnie
Od Asoki cd Jaspera
-No yyy..pewnie że lubię wymyśliłam nawe piosenkę.Zwykle śpiewam ją kiedy robię triki latając.
-Umiesz latać?
-Umiem wyczarować sobie skrzydła.
-Zaśpiewasz?
-Jasne...
-Umiesz latać?
-Umiem wyczarować sobie skrzydła.
-Zaśpiewasz?
-Jasne...
Od Jaspera cd Asoki
~~Na miejscu~~
-A ty wracasz na ziemię?-spytałem
-Nie wiem. Chyba tak.
-Mam nadzieję.
-Ja też...
-Rozmawialiśmy o śpiewie.
-Tak. A co?-spytała
-Lubisz śpiewać?
Asoka???
-A ty wracasz na ziemię?-spytałem
-Nie wiem. Chyba tak.
-Mam nadzieję.
-Ja też...
-Rozmawialiśmy o śpiewie.
-Tak. A co?-spytała
-Lubisz śpiewać?
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
-Pięknie śpiewasz.-stwierdziłam
-Dzięki,ty też.
-Myślisz że to mogła być próba?
-Jaka próba?
-Od naszych mistrzów.Ale..
-Mista,Hondo!Patrz Asoka wrócili!
-Teraz mamy jak wrócić do mistrzów.
--------------
Na miejscu
Jasper?
-Dzięki,ty też.
-Myślisz że to mogła być próba?
-Jaka próba?
-Od naszych mistrzów.Ale..
-Mista,Hondo!Patrz Asoka wrócili!
-Teraz mamy jak wrócić do mistrzów.
--------------
Na miejscu
Jasper?
Nowy blog
Zaczynam prowadzić inny blog. Zapraszam do dołączania.
Oto link
http://stadozdzikiejdolinyprawdziwe.blogspot.com/
Maja666666
Oto link
http://stadozdzikiejdolinyprawdziwe.blogspot.com/
Maja666666
Od Mroka cd Sam
-Masz rację. Co proponujesz?
-Jeszcze nie wiem a ty?
- Mogłabyś mieć bukiet kwiatów i wianek. Pasuje?
Sam ???
-Jeszcze nie wiem a ty?
- Mogłabyś mieć bukiet kwiatów i wianek. Pasuje?
Sam ???
Od Asoki cd Jaspera
-Na serio coś do mnie czujesz?
-Przecież to powiedziałem.
-Ja..też cię kocham.
-Nie powinniśmy ale...
-Razem tworzymy niezły duet.
Jasper
-Przecież to powiedziałem.
-Ja..też cię kocham.
-Nie powinniśmy ale...
-Razem tworzymy niezły duet.
Jasper
Od Sam cd Mroka
-Pamiętasz jeszcze jak się poznaliśmy?
-Tak,nigdy nie zapomne jak walnełaś w to drzewo.
-Taaak,ja też,bo potem miałam wielkiego guza
-hehe
-Może powinniśmy pomyśleć nad ceremonią?
-W jakim sęsie?
-Nad weselem
Mrok?
-Tak,nigdy nie zapomne jak walnełaś w to drzewo.
-Taaak,ja też,bo potem miałam wielkiego guza
-hehe
-Może powinniśmy pomyśleć nad ceremonią?
-W jakim sęsie?
-Nad weselem
Mrok?
sobota, 25 maja 2013
Od Jaspera cd Asoki
Byłem już dość głęboko. Zobaczyłem spadającą za mną Asokę. Czemu ona to zrobiła?!?-myślałem
W powietrzu zacząłem gryźć i dusić Chaosa. Po jakiejś chwili walki upadliśmy na ziemię z wielkim hukiem. Szybko stworzyłem kajdany. Przypiąłem Chaosa do Kamiennej skały.
-Asoko!-powiedziałem
-Co?
-Czemu to zrobiłaś?!? Martwiłem się coś mógł ci zrobić
-Wiem..
-Lepiej stąd chodźmy-powiedziałem
-Co z nim będzie?
-Zostanie tu na kolejnie kilkadziesiąt lat.
~~ Na powierzchni~~
-Dlaczego się o mnie martwiłeś?-spytała Asoka
-Dłużej już tego ukrywać nie mogę. Jestem mistrzm więc nie powinienem.Ale.. ale cię kocham !!!-zaczęła się piosenka
Asoka???
W powietrzu zacząłem gryźć i dusić Chaosa. Po jakiejś chwili walki upadliśmy na ziemię z wielkim hukiem. Szybko stworzyłem kajdany. Przypiąłem Chaosa do Kamiennej skały.
-Asoko!-powiedziałem
-Co?
-Czemu to zrobiłaś?!? Martwiłem się coś mógł ci zrobić
-Wiem..
-Lepiej stąd chodźmy-powiedziałem
-Co z nim będzie?
-Zostanie tu na kolejnie kilkadziesiąt lat.
~~ Na powierzchni~~
-Dlaczego się o mnie martwiłeś?-spytała Asoka
-Dłużej już tego ukrywać nie mogę. Jestem mistrzm więc nie powinienem.Ale.. ale cię kocham !!!-zaczęła się piosenka
Od Sam cd Mrok
-Mrok,dziękuje jest piękny!-rzuciłam mu się na szyję.
-Miałem nadzieję że ci się spodoba.
-Głupio mi.Nic dla ciebie nie mam,a ty mi dajesz taki piękny prezęt.
-Daję ci go od serca.Nie musisz się odwdzięczać.
-Ale chcę,i zrobie to,tylko może potem-wtuliłam się mu w ramie
Mrok?
-Miałem nadzieję że ci się spodoba.
-Głupio mi.Nic dla ciebie nie mam,a ty mi dajesz taki piękny prezęt.
-Daję ci go od serca.Nie musisz się odwdzięczać.
-Ale chcę,i zrobie to,tylko może potem-wtuliłam się mu w ramie
Mrok?
Od Dylana cd Mikki
Oficjalnie nie. Ale po całej uroczystości będziemy nią już na zawsze.-powiedziałem
-To świetnie
-Napisałem pewną piosenkę. Zaśpiewamy ?
-Okey!
Mikka???
-To świetnie
-Napisałem pewną piosenkę. Zaśpiewamy ?
-Okey!
Od Mikki cd Dylana
Śpiew we dwoje nawet ładnie nam wychodził. Było już późno więc wróciliśmy do niego do jaskini. Leżeliśmy wtuleni w siebie.
W pewnym momencie cicho szepnęłam.
-Dylan?
-Hmm...-mruknął
-My jesteśmy parą?-zapytałam
<Dylan?>
W pewnym momencie cicho szepnęłam.
-Dylan?
-Hmm...-mruknął
-My jesteśmy parą?-zapytałam
<Dylan?>
Od Dylana cd Mikki
-Pomyślałem sobie żeby nic nas nie rozdzieliło.-powiedziałem-Może zaśpiewamy piosenkę?
-Dobra
Mikka zaczęła
Mikka???
-Dobra
Mikka zaczęła
Od Mikki cd Dylana
-Dylan... tak...-powiedziałam patrząc w gwiazdy. Nagle zobaczyliśmy jedną spadającą.
-Mikka pomyśl życzenie...-powiedział Zamknęłam oczy... -Co sobie zapragnęłaś?-zapytał -Żebyśmy zawsze byli razem...-popatrzyłam na niego i wtuliłam się w jego ramię- A ty? <Dylan?> |
||
Od Dylana cd Mikki
Mikka usiadła obok mnie. Patrzyliśmy razem w gwiazdy. Po godzinie poszliśmy na terytorium watahy.
-Mikka?
-Tak?
-Czy chciałabyś zamieszkać ze mną od dziś?-spytałem
Mikka?
-Mikka?
-Tak?
-Czy chciałabyś zamieszkać ze mną od dziś?-spytałem
Mikka?
Od Sam cd Mroka
-Uff to dobrze.
-No to chodź gdzieś się przespacerujemy.
-Ok.Nie ma sprawy,ale gdzie?
-Do naszego miejsca
-Wspaniały pomysł.
~*~
Na miejscu.
Mrok?
-No to chodź gdzieś się przespacerujemy.
-Ok.Nie ma sprawy,ale gdzie?
-Do naszego miejsca
-Wspaniały pomysł.
~*~
Na miejscu.
Mrok?
Od Mikki cd Dylana
-Ty
się pytasz? JASNE!-wrzasnęłam ze szczęścia i rzuciłam się na niego
(yhh... emocje). Po czym wstałam otrzepałam się i usiadłam obok.
<Dylan?> |
|
Od Jaspera cd Asoki
Miałem już tego dość. Poczułem coś dziwnego. Mój bark świecił. Zobaczyłem dziwny znak.
Wokół mnie latały dusze. Zmieniłem się w człowieka:
Gdy zobaczyłem walcząca Asokę z Chaosem nie wytrzymałem. Poleciałem w jego stronę. Odepchnąłem go od Asoki.
-Zależy ci na nien?
-Przestań!
-Noi co zrobisz?
-To co będzie słuszne.
-Jeśli wskoczysz ze mną do Tartaru nigdy ale to nigdy nie wyjdziesz
-Nie mam innego wybory-popchnąłem go i razem zaczęliśmy spadać w ciemną dziurę.
Asoka dokończ
Wokół mnie latały dusze. Zmieniłem się w człowieka:
Gdy zobaczyłem walcząca Asokę z Chaosem nie wytrzymałem. Poleciałem w jego stronę. Odepchnąłem go od Asoki.
-Zależy ci na nien?
-Przestań!
-Noi co zrobisz?
-To co będzie słuszne.
-Jeśli wskoczysz ze mną do Tartaru nigdy ale to nigdy nie wyjdziesz
-Nie mam innego wybory-popchnąłem go i razem zaczęliśmy spadać w ciemną dziurę.
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Grrr-warknęłam i zeskoczyłam z Hondo.-Nie warz się go tknąć!
-Ojoj,bo co mi zrobisz śliczna mordko-podrapał mnie ,,pieszczotliwie''pod brodą
-Zostaw ją-powiedział Jasper,stanowczo,lecz spokojnie
-Oooo,zależy ci na niej co?-powiedział i błyskawicznie chwycił mnie za kark.-No to co wybierasz?Ona albo ty.
-Nie przewidziałeś jednego mój drogi Chaosie.Ja też jestem mistrzynią-moje oczy zaczęły świecić błękitną poświatą,wizja się zamazała i słyszałam tylko dudnienie w uszach.Liczyłam się teraz tylko ja i mój przeciwnik.Ja i Chaos walczyliśmy ze sobą zacięcie,a Jasper (...)
Jasper?
-Ojoj,bo co mi zrobisz śliczna mordko-podrapał mnie ,,pieszczotliwie''pod brodą
-Zostaw ją-powiedział Jasper,stanowczo,lecz spokojnie
-Oooo,zależy ci na niej co?-powiedział i błyskawicznie chwycił mnie za kark.-No to co wybierasz?Ona albo ty.
-Nie przewidziałeś jednego mój drogi Chaosie.Ja też jestem mistrzynią-moje oczy zaczęły świecić błękitną poświatą,wizja się zamazała i słyszałam tylko dudnienie w uszach.Liczyłam się teraz tylko ja i mój przeciwnik.Ja i Chaos walczyliśmy ze sobą zacięcie,a Jasper (...)
Jasper?
Od Dylana cd Mikki
-Wtedy w jaskini gdy dałem ci bransoletkę powiedziałaś że jest piękna-mówiłem-wtedy powiedziałem że istnieje coś piękniejszego niż ona.
-Więc co to jest?
-To ty. Mikko. Czy wyjdziesz za mnie /
Mikka dokończ
-Więc co to jest?
-To ty. Mikko. Czy wyjdziesz za mnie /
Mikka dokończ
Od Mikki cd Dylana
-Tsa, nawet tu ładnie...-powiedziałam obojętnie i spojrzałam mu w oczy. Nagle wybuchłam:
-Nie ja już tak nie mogę! Ukrywam uczucia, ale...pięknie tu i...-nie dokończyłam.
-I?-zapytał
-Ja cię kocham....A serce nie sługa. Gdy cię widzę wali jak szalone...-powiedziałam ze łzami w oczach...
<Dylan?>
-Nie ja już tak nie mogę! Ukrywam uczucia, ale...pięknie tu i...-nie dokończyłam.
-I?-zapytał
-Ja cię kocham....A serce nie sługa. Gdy cię widzę wali jak szalone...-powiedziałam ze łzami w oczach...
<Dylan?>
Od Jaspera cd Asoki
-No to szybko!-powiedziałem i w pośpiechu skoczyłem na Mistę. Szybko ruszyłem. Po chwili byłem na miejscu.
-No no no-mówił Chaos- mamy nowego mistrza.
-Bądź cicho ! Lepiej stąd uciekaj!
-Dlaczego?
-Bo nie masz prawa tutaj przychodzić!-wykrzyczałem
-On ma rację!-powiedziała Asoka
-A więc to ty?
-Tak. Ja Asoka.
-Lepiej stąd idź niby mistrzu życia i śmierci
-Przestań!-powiedziałem
Asoka dokończ
-No no no-mówił Chaos- mamy nowego mistrza.
-Bądź cicho ! Lepiej stąd uciekaj!
-Dlaczego?
-Bo nie masz prawa tutaj przychodzić!-wykrzyczałem
-On ma rację!-powiedziała Asoka
-A więc to ty?
-Tak. Ja Asoka.
-Lepiej stąd idź niby mistrzu życia i śmierci
-Przestań!-powiedziałem
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Nie jestem na niczyje usługi-powiedziałam groźnie przez zęby
-Bogowie się na to nie zgodzą!
-Ale ja się godze-powiedziała spokojnie Furii-Mój brat pozwala sobie na zbyt wiele.Dorwij go padawanie
-Ha!A widzisz?
-Grrrr.Nie podoba mi się to
-Ale mi się podoba lećmy!
Jasper?
-Bogowie się na to nie zgodzą!
-Ale ja się godze-powiedziała spokojnie Furii-Mój brat pozwala sobie na zbyt wiele.Dorwij go padawanie
-Ha!A widzisz?
-Grrrr.Nie podoba mi się to
-Ale mi się podoba lećmy!
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
-Nadal uważam że nie powinnaś lecieć!-powiedziałem
-Podaj chociaż jeden powód!.
-Nie możesz walczyć!
-Dlaczego ? No powiedz!
-Chaos to "podopieczny" Fire. Tak samo jak Furii.! Po prosu nie możesz !
Asoka dokończ
-Podaj chociaż jeden powód!.
-Nie możesz walczyć!
-Dlaczego ? No powiedz!
-Chaos to "podopieczny" Fire. Tak samo jak Furii.! Po prosu nie możesz !
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Nie,tym razem nie pozwolę ci iść samemu!-złapałam go zębami za ogon
-Asoko,to niebezpieczne.
-Trudno,raz się żyje-powiedziałam i wsiadłam na Hondo.
-To zły pomysł.
-Słuchaj,nie tylko ty jesteśtu młodym mistrzem-powiedziałam dziarsko-Dam sobie radę,jestem tak samo potężna jak ty.
-No dobrze..
-To gdzie lecimy??
Jasper?
-Asoko,to niebezpieczne.
-Trudno,raz się żyje-powiedziałam i wsiadłam na Hondo.
-To zły pomysł.
-Słuchaj,nie tylko ty jesteśtu młodym mistrzem-powiedziałam dziarsko-Dam sobie radę,jestem tak samo potężna jak ty.
-No dobrze..
-To gdzie lecimy??
Jasper?
Od Mroka cd Sam
-Juz niedługo wróci. Nie martw się-pocieszałem ją.
-Może i masz rację...
Sam dokończ
-Może i masz rację...
Sam dokończ
Od Sam cd Mroka
-Mam nadzieję że nic jej nie jest-powiedziałam w biegu.
-A ty co się tak martwisz?-odkrzyknął Mrok.
-Bo to teraz też moja córka.
-No tak zapomniałem.
-Od kąd Asoka poszła do boskiej akademii jestem kłębkiem nerwów
---na miejscu---
Mrok?
-A ty co się tak martwisz?-odkrzyknął Mrok.
-Bo to teraz też moja córka.
-No tak zapomniałem.
-Od kąd Asoka poszła do boskiej akademii jestem kłębkiem nerwów
---na miejscu---
Mrok?
Od Jaspera cd Asoki
Zobaczyłem Asokę. Nie podeszłem bo już rozpoczynała się Inicjacja.
~~Po inicjacji~
-Cześć-powiedziała podchodząca do mnie Asoka
-Witaj
-Długo się nie widzieliśmy
-To prawda. Minęły miesiące.
-Co teraz będziesz robić?-spytała
-Zostanę na Ziemi z moją watahą. Będę stamtąd pomagał Linkowi.
-Aha.
-Jasper!-przybiegną Link-Mamy dla ciebie zadanie. Musisz stawić czoło Chaosowi. Z nowu atakuje!
-Już idę.-powiedziałem i wsiadłem na Mistę
Asoka dokończ
~~Po inicjacji~
-Cześć-powiedziała podchodząca do mnie Asoka
-Witaj
-Długo się nie widzieliśmy
-To prawda. Minęły miesiące.
-Co teraz będziesz robić?-spytała
-Zostanę na Ziemi z moją watahą. Będę stamtąd pomagał Linkowi.
-Aha.
-Jasper!-przybiegną Link-Mamy dla ciebie zadanie. Musisz stawić czoło Chaosowi. Z nowu atakuje!
-Już idę.-powiedziałem i wsiadłem na Mistę
Asoka dokończ
Wydalenia
Wilki które nie piszą postów zostają wydalane. Mamy kilka takich wilków. Oto one:
-Vertez
-Picallo
-Falli
-Mack
-Itachi
-Klara
-Nidalee
-Rose
-Bloody
Maja666666
-Vertez
-Picallo
-Falli
-Mack
-Itachi
-Klara
-Nidalee
-Rose
-Bloody
Wszyscy odchodzą z powodu nie pisania postów.
Maja666666
Kate i Jasper są dorośli !!
Płeć: Samica
Wiek: 2 lata
Cechy: Ciekawska a zarazem tajemnicza,zwinna, czuła, odważna,zabawna
Stanowisko: Opiekunka planet i gwiazd.
Żywioł: Gwiazdy, planety
Moce: Tworzenie gwiazd, zmiana w człowieka, telepatia, lewitacja, i inne
Partner: darzy sympatią Blacka
Rodzina: Mama Filamissa, tata Kasumi i rodzeństwo
Historia: Urodziła się w tej watasze.
Właściciel: Maja666666
Inne zdjęcia:
Jako człowiek:
********************************
Płeć: Samiec
Wiek: 2 lata
Cechy: odważny, wysportowany, zwinny, silny, rozsądny, romantyczny
Stanowisko: Młody Mistrz Życia i Śmierci , Alfa
Żywioł: Śmierć, Życie
Moce: Uzdrawianie, ożywianie( wskrzesza), zabijanie wzrokiem, widzi zmarłych,
Partner: Nie ma
Rodzina: Mama Filamissa, tata Kasumi i rodzeństwo
Historia: Urodził się w tej watasze.
Właściciel: Maja666666
Inne zdjęcia:
W młodości:
Towarzysz:
Imię: Mista
Rodzaj: Boski
Gatunek: Życia i Śmierci
Płeć: Samica
Wiek: 221 lat
Partner :Szuka
Historia: Jestem najpotężniejszą smoczycą. Oswoił mnie Jasper
Postarzanie!!
Ponieważ długo nie mieliśmy postarzania wilki dorastają razy 2. Każdy wilk rośnie o 2 lata !!
Maja666666
Maja666666
Od Asoki
Ja i Jasper rezeszliśmy się.Dni mijały a
ja myślałam o moim przyjacielu dziń i noc.Tym czasem dorastałam,i przez
cały czas szkoliłam swe umiejętności.Mocą dorównywałam już Furii,więc
można powiedzieć że jestem jedną z najpotężniejszych wader.Gdy
osiągnęłam pełnoletność,Furii wezwała mnie do sali konferęcyjnej,ale
mówiła bym koniecznie przyleciała na Hondo.Gdy byłam na miejscu
zobaczyłam wszystkich bogów i mistrzów i ..Jaspera!
Jasper?
Jasper?
Jasper ma towarzysza !!
Imię: Mista
Rodzaj: Boski
Gatunek: Życia i Śmierci
Płeć: Samica
Wiek: 221 lat
Partner :Szuka
Historia: Jestem najpotężniejszą smoczycą. Oswoił mnie Jasper.
Rodzaj: Boski
Gatunek: Życia i Śmierci
Płeć: Samica
Wiek: 221 lat
Partner :Szuka
Historia: Jestem najpotężniejszą smoczycą. Oswoił mnie Jasper.
Od Jaspera-Szkolenie się na Mistrza
Poszłem na szkolenie.
-Witaj Jasper-powiedział mój mistrz
-Witaj
-Zaczynamy ostatnią próbę?
-Mam pytanie
-Jakie?
-Co się właściwie stało z twoją rodziną?
-No dobrze. Opowiem ci. Gdy na świecie istniały zwykłe wadery( chodzi o to że nie nie Boginie i nie mistrzynie) ja chodziłem i nagle spotkałem ją. Slim. Zakochaliśmy się w sobie. Popełniłem ogromny błąd. Gdy byliśmy już parą po kilku miesiącach urodziła się nam córka- Anasi. Niestety szczęście nie trwało długo. Pojawił się Chaos. Szantarzował mnie. Miałem zabić wilki. Odmówiłem. Ale on zrobił swoje...Zabił moją rodzinę. Dlatego cię ostrzegam i ostrzegałem.
-To smutne.
-Wiem. Przechodzimy do próby ostatecznej?
-Oczywiście.-powiedziałem
-Musisz wspiąć się na tamtą górę. Tam będzie jaskinia.-powiedział i wyruszyłem. Szłem godzinę
~~Na miejscu~~
-Więc to tutaj..-mówiłem do siebie. Przede mnie wyskoczyła zjawa i zaczęła ziać ogniem. Szybko uskoczyłem od ognia. Skoczyłem na smoka. Zobaczyłem na jego grzbiecie krew. Postanowiłem rzucić czar. Uzdrowiłem go. Smok stał się mniej natarczywy. Spojrzeliśmy sobie w oczy. Podniosłem łapę. Smok zrobił to samo. Koło nas zaczęło się łyskać. Widziałem dusze zmarłych wilków. Cała jaskinia zrobiła się biała. A ja siedziałem na grzbiecie smoka. Wyleciałem na smoku z jaskini.
~~Przy mistrzu Linku~~
-Udało ci się!
-Tak..
-Smok życia i śmierci to najgroźniejszy smok
-Naprawdę?
-Tak. Poznałeś ją?
-To jest smoczyca?
-Tak. Ma na imię Mista
-Witaj Misto-przytuliłem się do smoczycy.
-Od dzisiaj to twoja towarzyszka. Przyjdź jutro na inicjację przyjęcia na mistrza. Dostaniesz święte imię.
CDN
-Witaj Jasper-powiedział mój mistrz
-Witaj
-Zaczynamy ostatnią próbę?
-Mam pytanie
-Jakie?
-Co się właściwie stało z twoją rodziną?
-No dobrze. Opowiem ci. Gdy na świecie istniały zwykłe wadery( chodzi o to że nie nie Boginie i nie mistrzynie) ja chodziłem i nagle spotkałem ją. Slim. Zakochaliśmy się w sobie. Popełniłem ogromny błąd. Gdy byliśmy już parą po kilku miesiącach urodziła się nam córka- Anasi. Niestety szczęście nie trwało długo. Pojawił się Chaos. Szantarzował mnie. Miałem zabić wilki. Odmówiłem. Ale on zrobił swoje...Zabił moją rodzinę. Dlatego cię ostrzegam i ostrzegałem.
-To smutne.
-Wiem. Przechodzimy do próby ostatecznej?
-Oczywiście.-powiedziałem
-Musisz wspiąć się na tamtą górę. Tam będzie jaskinia.-powiedział i wyruszyłem. Szłem godzinę
~~Na miejscu~~
-Więc to tutaj..-mówiłem do siebie. Przede mnie wyskoczyła zjawa i zaczęła ziać ogniem. Szybko uskoczyłem od ognia. Skoczyłem na smoka. Zobaczyłem na jego grzbiecie krew. Postanowiłem rzucić czar. Uzdrowiłem go. Smok stał się mniej natarczywy. Spojrzeliśmy sobie w oczy. Podniosłem łapę. Smok zrobił to samo. Koło nas zaczęło się łyskać. Widziałem dusze zmarłych wilków. Cała jaskinia zrobiła się biała. A ja siedziałem na grzbiecie smoka. Wyleciałem na smoku z jaskini.
~~Przy mistrzu Linku~~
-Udało ci się!
-Tak..
-Smok życia i śmierci to najgroźniejszy smok
-Naprawdę?
-Tak. Poznałeś ją?
-To jest smoczyca?
-Tak. Ma na imię Mista
-Witaj Misto-przytuliłem się do smoczycy.
-Od dzisiaj to twoja towarzyszka. Przyjdź jutro na inicjację przyjęcia na mistrza. Dostaniesz święte imię.
CDN
Asoka ma towarzysza !
Imię;Hondo
Rodzaj:Boski
Gatunek:Nocna Furia
Płeć:samiec
Wiek:200l
Partner:szuka
Historia:Asoka mnie oswoiła,i teraz tworzymy niepokonany duet
Od Asoki-,,Padawan Tano''czIV
Po kilku wyczerpujących tygodniach ostrego treningu,udało mi się
opanować furię,i nauczyć się władać ciemną mocą.Lecz Furii,mówiła że
przedemną jeszcze wielka pruba.Powiedziała że mam być u niej o
6:00.Zrobiłam tak jak powiedziała i poszłam do niej.
-Dlaczego wezwałaś mnie do tej dziwnej jaskini mistrzyi?
-Bo tam jest zwierze które masz oswoić.
-Ja??
-A niby kto???Poznałaś już ciemną moc więc smok nic ci nie zrobi.Po prostu połuż mu łapę na głowie,a jeśli jesteś godna zostanie twoim towarzyszem,jeśli nie..to po tobie.
-S-s-s-smok?!
-Tak,a dokładniej Nocna Furia,no dalej diź już do tej jaskini.
Przęknęłam ślinę i weszłam w ciemności.Ze ścian jaskini spływała woda.Była głucha cisza,a ja poraz ostatni popatrzyłam na Furi,która popędziła mnie wzrokiem.Zagłębiłam się w jaskini.Gdy poszłam jakiś kilometr dalej zobaczyłam parę żółtych,świecących oczu.Zbliżyły się do mnie a ja zamarłam ze strachu.Wtedy przypomniałam sobie co mówiła Furii.Położyłam łapę między jego oczami.Nagle jaskinię rozświetliło jakieśświatło,a ja zobaczyłam całą sylwetkę smoka.
-Ooo,jaki ty jesteś słodki.
-Gratuluję Asoko,zdałaś test-usłyszałam głos bogini Day.
-Jaki test?
-Oswojenie Nocnej Furi to trudne zadanie i rzadko komu to się udaje.
-Trudne?To było banalne!!
-Tak ci się tylko wydaje.Teraz ten młody samiec to twój towarzysz.Trenuj go,i opiekuj się nim,a w przyszłości staniecie razem do walki.
-Dobrze.-popatrzyłam z uśmiechem na nowego przyjaciela
C.D.N
-Dlaczego wezwałaś mnie do tej dziwnej jaskini mistrzyi?
-Bo tam jest zwierze które masz oswoić.
-Ja??
-A niby kto???Poznałaś już ciemną moc więc smok nic ci nie zrobi.Po prostu połuż mu łapę na głowie,a jeśli jesteś godna zostanie twoim towarzyszem,jeśli nie..to po tobie.
-S-s-s-smok?!
-Tak,a dokładniej Nocna Furia,no dalej diź już do tej jaskini.
Przęknęłam ślinę i weszłam w ciemności.Ze ścian jaskini spływała woda.Była głucha cisza,a ja poraz ostatni popatrzyłam na Furi,która popędziła mnie wzrokiem.Zagłębiłam się w jaskini.Gdy poszłam jakiś kilometr dalej zobaczyłam parę żółtych,świecących oczu.Zbliżyły się do mnie a ja zamarłam ze strachu.Wtedy przypomniałam sobie co mówiła Furii.Położyłam łapę między jego oczami.Nagle jaskinię rozświetliło jakieśświatło,a ja zobaczyłam całą sylwetkę smoka.
-Ooo,jaki ty jesteś słodki.
-Gratuluję Asoko,zdałaś test-usłyszałam głos bogini Day.
-Jaki test?
-Oswojenie Nocnej Furi to trudne zadanie i rzadko komu to się udaje.
-Trudne?To było banalne!!
-Tak ci się tylko wydaje.Teraz ten młody samiec to twój towarzysz.Trenuj go,i opiekuj się nim,a w przyszłości staniecie razem do walki.
-Dobrze.-popatrzyłam z uśmiechem na nowego przyjaciela
C.D.N
Od Jaspera cd Asoki
-Muszę--powiedziałem
-No to cześć..
-Pa. Zobaczymy się za kilka miesięcy.
-Mam nadzieję-powiedziała
Asoka dokończ
-No to cześć..
-Pa. Zobaczymy się za kilka miesięcy.
-Mam nadzieję-powiedziała
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-A no tak jeszcze te treningi.-powiedziałam smutno
-No niestety.Zobaczymy się dopiero gdy będziemy dorośli.
-Szkoda...
-Mi też.
-Pa Jsper-przytuliłam go po przyjacielsku
-Pa Asoko-powiedział.
-To co ty już się zbierasz?
Jasper?? •Δ•
-No niestety.Zobaczymy się dopiero gdy będziemy dorośli.
-Szkoda...
-Mi też.
-Pa Jsper-przytuliłam go po przyjacielsku
-Pa Asoko-powiedział.
-To co ty już się zbierasz?
Jasper?? •Δ•
piątek, 24 maja 2013
Od Mroka cd Sam
-Nie wiem-powiedziałem
-To czemu się martwisz ?
-Zaczynam myśleć, że stoi przed nią wielka próba..
Sam???
-To czemu się martwisz ?
-Zaczynam myśleć, że stoi przed nią wielka próba..
Sam???
Od Dylana - Źle osądzony
Ojciec rozpłynął się w powietrzu. Nie wiedziałem co robić. Musiałem uważniej zerkać na watahę. Umie zmieniać postać i wygląda jak ja. Już raz tak zrobił. Nie pozwolę mu na to aby zrobił to znowu...Usłyszałem wycie. Widziałem mnie, a raczej mojego ojca w przemianie, który atakował
Kiiyuko. Podbiegłem tam. Ojciec zniknął. Skoczyły na mnie jakieś trzy wilki. Zemdlałem. Obudziłem się dopierow jakiejś ciemnej jaskini bez wyjścia. Zobaczyłem Kasummiego
-Kasumi!!
-Co chcesz ?
-Proszę pomóż mi
-Niby za co ?!?1 Zaatakowałeś biedną wilczycę, która nic nie zrobiła. Zasługujesz żeby tutaj być-powiedział
-Ale..
-Nie ma ale. Jutro rozprawa. Zawiodłem się na tobie....-wyszedł
CDN
Kiiyuko. Podbiegłem tam. Ojciec zniknął. Skoczyły na mnie jakieś trzy wilki. Zemdlałem. Obudziłem się dopierow jakiejś ciemnej jaskini bez wyjścia. Zobaczyłem Kasummiego
-Kasumi!!
-Co chcesz ?
-Proszę pomóż mi
-Niby za co ?!?1 Zaatakowałeś biedną wilczycę, która nic nie zrobiła. Zasługujesz żeby tutaj być-powiedział
-Ale..
-Nie ma ale. Jutro rozprawa. Zawiodłem się na tobie....-wyszedł
CDN
Od Dylana-Zły ojciec
Poszłem z Mikką na teren watahy. Nagle z krzaków wyskoczył basior. Od razu go poznałem Moja sierść zmieniła kolor
-Co tu robisz ?!?!-pojawił się on:
-Już nie mogę odwiedzić rodziny?
-Mikka uciekaj-uciekła
-Co boisz się o nią ?
-Po co tu przybyłeś !!!
-Słyszałeś-nie mogłem już tego znieść. Rzuciłem się na ojca. Zaczęła się szarpanina. Odepchnął mnie od siebie
-Dlaczego musisz wszystko niszczyć!!-zadałem pytanie
-Ja niczego nie niszczę. Ha ha.
-Dobrze wiesz o co mi chodzi !!!
-Może wiem, może nie wiem
-Doskonale wiesz i przestań kłamać!!
-A właśnie. Słyszałem że należysz do pewnej watahy.
-Odczep się ode mnie. Zawsze wszystko niszczysz !!
-Ja ? Niby jak ??
-Przez ciebie zostałem wygnany z watahy !! Teraz mam nową. Nie możesz tego zrobić!!
-Oj jeszcze zrobię..-rozpłynął się
CDN
-Co tu robisz ?!?!-pojawił się on:
-Już nie mogę odwiedzić rodziny?
-Mikka uciekaj-uciekła
-Co boisz się o nią ?
-Po co tu przybyłeś !!!
-Słyszałeś-nie mogłem już tego znieść. Rzuciłem się na ojca. Zaczęła się szarpanina. Odepchnął mnie od siebie
-Dlaczego musisz wszystko niszczyć!!-zadałem pytanie
-Ja niczego nie niszczę. Ha ha.
-Dobrze wiesz o co mi chodzi !!!
-Może wiem, może nie wiem
-Doskonale wiesz i przestań kłamać!!
-A właśnie. Słyszałem że należysz do pewnej watahy.
-Odczep się ode mnie. Zawsze wszystko niszczysz !!
-Ja ? Niby jak ??
-Przez ciebie zostałem wygnany z watahy !! Teraz mam nową. Nie możesz tego zrobić!!
-Oj jeszcze zrobię..-rozpłynął się
CDN
Od Jaspera cd Asoki
- Dlatego mnie ostrzegał. Mistrz nie może mieć rodziny. A zwłaszcza ten naqjpotężniejszy.-powiedziałem
-Co teraz robimy?
-Nie wiem. Będę musiał iść na szkolenie.
Asoka???
-Co teraz robimy?
-Nie wiem. Będę musiał iść na szkolenie.
Asoka???
Od Asoki cd Jaspera
Gdy Jasper opowiedział mi co powiedział sensej Link,po prostu oniemiałam.
-To zostanie między tobą i mną,ok?-spytałam.
-Ok.
-Ale jak by jego partnerka była mistrzynią to by się tak łatwo zabić nie dała.
-Nie mówił kim była.
-No właśnie!Oczekuje od nas posłuszeństwa,a sam nie jest lepszy(mina ala foch)
Jasper?
-To zostanie między tobą i mną,ok?-spytałam.
-Ok.
-Ale jak by jego partnerka była mistrzynią to by się tak łatwo zabić nie dała.
-Nie mówił kim była.
-No właśnie!Oczekuje od nas posłuszeństwa,a sam nie jest lepszy(mina ala foch)
Jasper?
Od Asoki -,,Padawan Tano'' cz.III
Furii zaprowadziła mnie do mojego
pomoju.Był mały i skromny.Miał ściany z papieru z namalowanymi kwiatami
wiśni.Zamiast łóżka była jakaś czerwona szmata.
-Podoba się?-spytała Furi
-Tak.
-Rozgość się bo jutro ostry trening
-Dobrze.
-Oczękuję cię o 5:00 w sali treningowej.
-Tak jest!
-Idź się umyj.
Zrobiłam tak jak powiedziała Furii,a potem poszłam spać.Rano poszłam do mojej mistrzyni.
.Mam nadzieję że gotowa?
-Tak.
Furi zmarszczyła czoło,a chwilę potem rzuciła się na mnie.Robiłam zręczne uniki,zanim zdołałam wywołać furię.Zaatakowałam Furii, od tyłu.Próbując mnie strącić mistrzyni przewróciła się na plecy,lecz ja złapałam ją za gardło.Myślałam już że wygrałam,ale jakaś moc odepchnęła mnie od niej ,a ja obiłam się o ściane.Podnosząc się powiedziałam:
-Co...to..BYŁO!!
-To,była ciemna moc,którą ty też w sobie masz.
-Naprawdę?
-Tak,tylko musisz ją w sobie odkryć.To co trenujemy dalej?
-Jasne.-powiedziałam uśmiechając się.
C.D.N
-Podoba się?-spytała Furi
-Tak.
-Rozgość się bo jutro ostry trening
-Dobrze.
-Oczękuję cię o 5:00 w sali treningowej.
-Tak jest!
-Idź się umyj.
Zrobiłam tak jak powiedziała Furii,a potem poszłam spać.Rano poszłam do mojej mistrzyni.
.Mam nadzieję że gotowa?
-Tak.
Furi zmarszczyła czoło,a chwilę potem rzuciła się na mnie.Robiłam zręczne uniki,zanim zdołałam wywołać furię.Zaatakowałam Furii, od tyłu.Próbując mnie strącić mistrzyni przewróciła się na plecy,lecz ja złapałam ją za gardło.Myślałam już że wygrałam,ale jakaś moc odepchnęła mnie od niej ,a ja obiłam się o ściane.Podnosząc się powiedziałam:
-Co...to..BYŁO!!
-To,była ciemna moc,którą ty też w sobie masz.
-Naprawdę?
-Tak,tylko musisz ją w sobie odkryć.To co trenujemy dalej?
-Jasne.-powiedziałam uśmiechając się.
C.D.N
Od Kolea cd Lady
-Łał.-pokiwałem głową.-Ale...Skąd wiesz?-
-Po prostu wiem.Przestań o to pytać,jeśli wierzysz.-zniecierpliwiła się Lady.
-OK.OK.Odłóżmy to jajko i wróćmy tu później...-zaproponowałem z nutką nadziei w głosie.
Odłożyliśmy i wyszliśmy z wody.Nagle usłyszeliśmy dźwięk,jakby tłuczenie...
-Jajko!-krzyknęliśmy jednocześnie i pobiegliśmy do wody po nie.
W wodzie wyciągnąłem jajko i popatrzryłem na smoka.Wyglądał tak:
<<Lady,CD>>
-Po prostu wiem.Przestań o to pytać,jeśli wierzysz.-zniecierpliwiła się Lady.
-OK.OK.Odłóżmy to jajko i wróćmy tu później...-zaproponowałem z nutką nadziei w głosie.
Odłożyliśmy i wyszliśmy z wody.Nagle usłyszeliśmy dźwięk,jakby tłuczenie...
-Jajko!-krzyknęliśmy jednocześnie i pobiegliśmy do wody po nie.
W wodzie wyciągnąłem jajko i popatrzryłem na smoka.Wyglądał tak:
<<Lady,CD>>
czwartek, 23 maja 2013
Od Jaspera cd Asoki
~~Na miejscu~~
-Pójdę z tobą-powiedziała
-Nie!!Nie możesz. To las umarłych. Idę sam.-powiedziałem
-No dobrze..Uważaj na siebie
-No to pa-i poszłem szłem i szłem. Natrafiłem na Mistrza.
-Link?
-O co ci chodzi ?
-O czym mówiłeś przy Miejscu Mocy Zmarłych Wilków?
-Nic nie mówiłem.
-Mówiłeś. Słyszałem
-Nic nie mówiłem!!
-Słyszałem !!
-No i co z tego !!To już było i nigdy nie wróci
-Co nie wróci!!-dopytywałem
-P[opełniłem największy błąd na świecie
-Jaki?-spytałem
-Pokochałem
-To nic złego
-Wcale nie-powiedział
-Ale jak ?
-Przeze mne moja partnerka Slim i córka Anasi zginęły. Zabił je Chaos. Nie mogę nikogo kochać. Taki mój żywot..-postanowiłem przeteleportować się do Asoki i powiedzieć jej wszystko. Miałem nadzieję że nikomu o tym nie powie
Asoka dokończ
-Pójdę z tobą-powiedziała
-Nie!!Nie możesz. To las umarłych. Idę sam.-powiedziałem
-No dobrze..Uważaj na siebie
-No to pa-i poszłem szłem i szłem. Natrafiłem na Mistrza.
-Link?
-O co ci chodzi ?
-O czym mówiłeś przy Miejscu Mocy Zmarłych Wilków?
-Nic nie mówiłem.
-Mówiłeś. Słyszałem
-Nic nie mówiłem!!
-Słyszałem !!
-No i co z tego !!To już było i nigdy nie wróci
-Co nie wróci!!-dopytywałem
-P[opełniłem największy błąd na świecie
-Jaki?-spytałem
-Pokochałem
-To nic złego
-Wcale nie-powiedział
-Ale jak ?
-Przeze mne moja partnerka Slim i córka Anasi zginęły. Zabił je Chaos. Nie mogę nikogo kochać. Taki mój żywot..-postanowiłem przeteleportować się do Asoki i powiedzieć jej wszystko. Miałem nadzieję że nikomu o tym nie powie
Asoka dokończ
Od Mroka cd Sam
-Mówiłem że musisz spróbować-uśmiechnąłem się.
-Może i miałeś rację...
-He he
-Co robimy ?
-Nie wiem ale..
-Ale co ?-spytała
-Moja córka...-sierść znowu stała się czarna
Sam dokończ
-Może i miałeś rację...
-He he
-Co robimy ?
-Nie wiem ale..
-Ale co ?-spytała
-Moja córka...-sierść znowu stała się czarna
Sam dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Ale co?!Weź go nie pytaj bo cię zje.
-Asoka,to już nie jest śmieszne!
-Ok,ok to idziesz do niego?
-No na to wygląda-przęłkną ślinę
-Chodź odprowadzę cię
```*```
Na miejscu
Jasper?
-Asoka,to już nie jest śmieszne!
-Ok,ok to idziesz do niego?
-No na to wygląda-przęłkną ślinę
-Chodź odprowadzę cię
```*```
Na miejscu
Jasper?
Od Sam cd Mroka
-Przepraszam co?-spytałam psując romantyczną chwilę
-A nic-uśmiechną się i ten nastrój wrócił
-Teraz ja będę śpiewać-zaczęłam i zgadnijcie kto dołączył
<Mrok?>
-A nic-uśmiechną się i ten nastrój wrócił
-Teraz ja będę śpiewać-zaczęłam i zgadnijcie kto dołączył
Od Jaspera cd Asoki
-Ale coś tu nie gra.-powiedziałem-Nie zostawię tej sprawy w spokoju.
-Co zrobisz ?
-To co muszę zapytam się go. Nie wiem jak zareaguje ale...
Asoka dokończ
-Co zrobisz ?
-To co muszę zapytam się go. Nie wiem jak zareaguje ale...
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
-Jasper zaczekaj-olśniło mnie.-Nie wpadłeś na to że to były jego partnerki?
-Noo..Tak?
-No bo on się..a potem one..i potem jeszcze..ohh wiesz o co mi chodzi!
-No tak,wiem,ale sensej?!Sensej się zakochał!?
-Teraz wiem jakie to niebezpieczne-powiedziałam szorstko-aha i jeszcze coś!-pchnęłam Jaspera na ziemię.
-A to za co??
-Za to że mnie w krzaki wrzuciłeś-zaśmialiśmy się
Jasper??
-Noo..Tak?
-No bo on się..a potem one..i potem jeszcze..ohh wiesz o co mi chodzi!
-No tak,wiem,ale sensej?!Sensej się zakochał!?
-Teraz wiem jakie to niebezpieczne-powiedziałam szorstko-aha i jeszcze coś!-pchnęłam Jaspera na ziemię.
-A to za co??
-Za to że mnie w krzaki wrzuciłeś-zaśmialiśmy się
Jasper??
Od Mroka cd Sam
-Przytuliłem wilczycę. Mój kolor sierści zaczą się zmieniać...
-Co się dzieje ?!?1-spytała
-To..to moja sierść. Tak wyglądałem przed klątwą!!Pewnie klątwa została zdjęta
Sam dokończ
-Co się dzieje ?!?1-spytała
-To..to moja sierść. Tak wyglądałem przed klątwą!!Pewnie klątwa została zdjęta
Sam dokończ
Od Sam cd Mroka
Stanęłam jak wryta.
-Nie-powiedziałam -Aha,to pa-westchną Mrok i zaczął się oddalać,ale krzyknęłam; -Nie,wyobrażam sobie życia bez ciebie! -To znaczy że się zgadzasz!-podbiegł do mnie -No pewnie wyjdę za ciebie chodź by nie wiem co! Mrok? |
Od Jaspera cd Asoki
-Tak...-nagle zobaczyliśmy idącego tu mistrza Linka. Szybko popchnąłem Asoke do krzewów. Usłyszeliśmy coś:
-Przepraszam cię Slim-powiedział Link-Przepraszam że cię naraziłem. Przepraszam też ciebie Anasi. Przepraszam za to że mnie pokochałaś. Gdyby nie ja żyłabyś. Żałuję że...że..Ah..Przepraszam-zaczął pomału odchodzić. Szybko przeteleportowałem nas na łąkę gdzie przedtem byliśmy.
-Co to było?-spytała Asoka
-Nie wiem ale się dowiem-powiedziałem i szybko pobiegłem na trening
Asoka dokończ
-Przepraszam cię Slim-powiedział Link-Przepraszam że cię naraziłem. Przepraszam też ciebie Anasi. Przepraszam za to że mnie pokochałaś. Gdyby nie ja żyłabyś. Żałuję że...że..Ah..Przepraszam-zaczął pomału odchodzić. Szybko przeteleportowałem nas na łąkę gdzie przedtem byliśmy.
-Co to było?-spytała Asoka
-Nie wiem ale się dowiem-powiedziałem i szybko pobiegłem na trening
Asoka dokończ
Od Asoki cd Jaspera
Gdy byliśmy na miejscu oniemiałam.
-Jaaa cieeee-tylko to udało mi się powiedzieć
-Robi wrażenie co?-powiedział Jasper
-Co..Co to w ogóle jest?!Te kolory..
-To są moce zmarłych wilków-gdy wilk umiera jego moc idzie tu.
-Jeeej
Jasper?
-Jaaa cieeee-tylko to udało mi się powiedzieć
-Robi wrażenie co?-powiedział Jasper
-Co..Co to w ogóle jest?!Te kolory..
-To są moce zmarłych wilków-gdy wilk umiera jego moc idzie tu.
-Jeeej
Jasper?
Od Mroka cd Sam
-Pięknie tu-powiedziałem
-Tak-uśmiechnęła się
-Może zaśpiewamy?-spytałem
-Nie umiem śpiewać
-Ale spróbuj
-Ty pierwszy
-Okey-zacząłem śpiewać, w pewnym momencie dołączyła się Sam
-Czy wyjdziesz a mnie?-spytałem od razu po śpiewie
Sam dokończ
-Tak-uśmiechnęła się
-Może zaśpiewamy?-spytałem
-Nie umiem śpiewać
-Ale spróbuj
-Ty pierwszy
-Okey-zacząłem śpiewać, w pewnym momencie dołączyła się Sam
Sam dokończ
Od Jaspera cd Sam
-Zostało kilka minut-powiedziałem
-Do czego ?
-Do rozpoczęcia moich zajęć.
-Czy po tym zobaczymy się jeszcze?
-Dopiero w życiu dorośłym-powiedziałem-Mam pomysł gdzie się udać
-No to chodźmy mamy jeszcze kilka chwil.
~~Na miejscu~~
Asoka ???
-Do czego ?
-Do rozpoczęcia moich zajęć.
-Czy po tym zobaczymy się jeszcze?
-Dopiero w życiu dorośłym-powiedziałem-Mam pomysł gdzie się udać
-No to chodźmy mamy jeszcze kilka chwil.
~~Na miejscu~~
Asoka ???
Od Sam cd Mroka
-No taaaa..-nastała niezręczna cisza.
-To może przejdziemy się gdzieś?-spytał nieśmiało Mrok
-A ja już nawet chyba wiem gdzie-powiedziałam uśmiechając się
Wzbiliśmy się w powietrze o po 2min. szybkiego lotu dotarliśmy na miejsce
Mrok?
-To może przejdziemy się gdzieś?-spytał nieśmiało Mrok
-A ja już nawet chyba wiem gdzie-powiedziałam uśmiechając się
Wzbiliśmy się w powietrze o po 2min. szybkiego lotu dotarliśmy na miejsce
Mrok?
Od Asoko cd Jaspera
-Fire to po części mój mistrz.-szepnęłam sama do siebie
-Wiem-powiedział Jasper-A mój przeciwnik. -Ciekawe co dzieje się tam w dole-zmieniłam temat. -Pewnie nic ciekawego jak zwykle -Noo..Czasem zastanawiam się czy dobrze wybrałam.No bo czsem myślę że chciała bym się choć tak trochę zakochać.Nawet nie zakładać rodziny,po prostu tak znaleść sobie basiora.Tylko jak narazie to jestem za mała żeby rozmyślać na takie tematy. Jasper? |
||
Od Mroka cd Sam
-Nie myślałem że kiedyś ktoś mnie pokocha-mówiłem-nie sądziłem też że ja kogoś pokocham.
*Uśmiechnęła się*
Sam dokończ
*Uśmiechnęła się*
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asoki
-Jest wiele tę opowiadał mi Link.-mówiłem
-Więc wiele jest przerobionych?
-Tak. Fire to mój odwieczny wróg. Stworzył Chaosa z którym muszę wlczyć. Na zawsze będzie dla mnie wrogiem
Asoka dokończ
-Więc wiele jest przerobionych?
-Tak. Fire to mój odwieczny wróg. Stworzył Chaosa z którym muszę wlczyć. Na zawsze będzie dla mnie wrogiem
Asoka dokończ
środa, 22 maja 2013
Od Asoki-,,Padawan Tano'' cz.II
Gdy doszliśmy na arenę,zobaczyłam że na widowni,a dokładnie to na tronie,siedzi Fire.
-Furii!Co to ma niby być?!To mają być kadeci?!Żałosne -Panie-skłoniła się-Te szczeniaki..wyczówam w nich moc.. -Zobaczmy co my tu mamy.-zeskoczył z loży i zaczą wkoło nas wolno chodzić,a jego łeb prawie stykał się z ziemią,natomiast oczy łypały na nas złowrogo.Obejrzał Lizzy i Sashiego i zmarszczył nos.Zatrzymał się przy mnie. -Ty..od ciebie bucha ogień.-sykną,ale uśmiechną się.-Nie jesteś alfą..Więc kim jesteś? -Aso..Asoka Tano! -Tano..Dlaczego? -Bo..bo to moje nazwisko. -Wilk z nazwiskiem?Zadziwiające.Zobaczmy co umiesz. -Kadeci do ataku!-wrzasnęła Furi. Lizzy rzuciła się na Shashiego.Ja początkowo nie wiedziałam co robić.Gdy Shasha zostawił zakrwawioną Lizzy na ziemi ruszył w moją stronę.Moje oczy zaczęły świecićniebieską poświatą.Dudniło mi w uszach a wizja się zamazała.Sasha zatrzymał się przerażony,a ja rzuciłam mu sie do gardła.Nie miałam litości.Prawie bym go zabiłam,ale ktoś złapał mnie za skórę i odciągną.Moje oczy ,,znormalniały''.Wszystko wróciło do normy. -Gratulule,padawanie Tano.-powiedziała Furi. -Jestem padawanem?!Super! -Musisz zmyć krew tych frajerów,bo ci chańbe przynosi-mruknął Fire. -Odprowadzę ją do jej pokoju..A co do was się tyczy!Na ziemię! -Ale..-jękneli -Już!!Chodź Asoko. -Gdzie idziemy?Do twojego mieszkania. C.D.N |
||
Od Asoki cd Jaspera
-Ok..-mruknęłam
-Coś się stało?
-Noo..mi to opowiadano inną wersję.
-Jaką?
-Opowiem ci;W dawnych czasach żył człowiek który kontrolował wszystkie podstawowe żywioły(ogień,powietrze,ziemia i woda)Stworzyła go bogini mocy wszechświata-Saila.Był sam jeden na ziemi,a do towarzystwa miał tylko zwierzęta.Postanowił on stworzyć ludzi-stworzenia podobne do niego samego.Niestety nie odziedziczyli po nim wszystkich żywiołów.Stworzono cztery grupy ludzi;magowie ziemi,magowie powietrza,magowie ognia i magowie wody.Z biegiem czasu cywilizacja rosła,a ludzi zainteresowało rolnictwo.Uprawiali zboże i hodowali zwierzęta.Niektóży nawet mieli swoich zwierzęcych przyjaciół-wilki.Lecz kiedy dzikie stada wilków zaczęły polować na bydło ludzi,zaczęto tępić te zwierzęta i użądzać na nie polowania.Dlatego teraz wilki i ludzie się tak nie nawidzą
Jasper?
-Coś się stało?
-Noo..mi to opowiadano inną wersję.
-Jaką?
-Opowiem ci;W dawnych czasach żył człowiek który kontrolował wszystkie podstawowe żywioły(ogień,powietrze,ziemia i woda)Stworzyła go bogini mocy wszechświata-Saila.Był sam jeden na ziemi,a do towarzystwa miał tylko zwierzęta.Postanowił on stworzyć ludzi-stworzenia podobne do niego samego.Niestety nie odziedziczyli po nim wszystkich żywiołów.Stworzono cztery grupy ludzi;magowie ziemi,magowie powietrza,magowie ognia i magowie wody.Z biegiem czasu cywilizacja rosła,a ludzi zainteresowało rolnictwo.Uprawiali zboże i hodowali zwierzęta.Niektóży nawet mieli swoich zwierzęcych przyjaciół-wilki.Lecz kiedy dzikie stada wilków zaczęły polować na bydło ludzi,zaczęto tępić te zwierzęta i użądzać na nie polowania.Dlatego teraz wilki i ludzie się tak nie nawidzą
Jasper?
Od Jaspera cd Asoki
-Nie możemy tam iść-powiedziałem
-Czemu ?
-Moc która tam góruje to Jing-Jang. Czyli równość. Tak jest podobnie w moich żywiołach. Ale twoich nie-powiedziałem
-Dlaczego?
- Furia to moc, która jest bardziej ze złej strony. A żywioł Furi stworzył Fire
-No i co z tego że Fire?
-Jest bogiem zła. Musi być zamykany w wodnym więzieniu bo może zrobić coś złego. Opowiem ci legendę.-zacząłem opowiadać:
"Gdy jeszcze na ziemi nie istniał żaden wilk życie było pustką. Istnieli wtedy tylko Day i Night. Postanowili stworzyć dzień i noc. Lecz nadal we wszechświecie była pustka. Więc Night nagłowił się i postanowił stworzyć Uniwers-Bogienię wszechświata. Opiekowała się ona różnymi planetami. Na jednej planecie nie istniało nic. Nie było kolorów lub czegoś innego. Day postanowiła że na tej właśnie planecie zatętni życiem. Stworzyła Trevora. Od chwili gdy pojawił się bóg natury planeta stała się kolorowa. Trevor opiekował się wtedy całą roślinnością. Niestety rośliny obumierały. Night stworzył Boga wody Watera. On sprawił że pojawiła się woda. Wszystko zaczęło kwitnąć. Na planecie tętniło życiem. Ale czegoś tam brakowało. Day i Night stworzyli Air-Boginię powietrza. Planeta ożywiła się. Powstał m.in. wiatr. Bogini Day po ciężkim dniu położyła się spać. Obudziła się w środku nocy. Było zbyt cicho więc postanowiła stworzyć Storma. Storm zają się burzą. Powstawały pioruny i trwała burza. Po kilu godzinach kończyła się. Czasami trwała kilka minut, a czasami cały dzień. Czas mijał wolno więc Night stworzył Masę. Zajęła się ona czasem. Day i Night pomyśleli że czasami powinno być zimno na planecie. Stworzyli Barafu. Barafu władał lodem. Pomyśleli też że powinno być ciepło. Stworzyli Fire. Następne stworzyli zwierzęta i wilka. Po pewnym czasie Fire wymknął się spod kontroli. Stworzył naszego wroga człowieka."
-To historia-powiedziałem-O mistrzach też istniej ale opowiem ci ja kiedy indziej
Asoka dokończ
-Czemu ?
-Moc która tam góruje to Jing-Jang. Czyli równość. Tak jest podobnie w moich żywiołach. Ale twoich nie-powiedziałem
-Dlaczego?
- Furia to moc, która jest bardziej ze złej strony. A żywioł Furi stworzył Fire
-No i co z tego że Fire?
-Jest bogiem zła. Musi być zamykany w wodnym więzieniu bo może zrobić coś złego. Opowiem ci legendę.-zacząłem opowiadać:
"Gdy jeszcze na ziemi nie istniał żaden wilk życie było pustką. Istnieli wtedy tylko Day i Night. Postanowili stworzyć dzień i noc. Lecz nadal we wszechświecie była pustka. Więc Night nagłowił się i postanowił stworzyć Uniwers-Bogienię wszechświata. Opiekowała się ona różnymi planetami. Na jednej planecie nie istniało nic. Nie było kolorów lub czegoś innego. Day postanowiła że na tej właśnie planecie zatętni życiem. Stworzyła Trevora. Od chwili gdy pojawił się bóg natury planeta stała się kolorowa. Trevor opiekował się wtedy całą roślinnością. Niestety rośliny obumierały. Night stworzył Boga wody Watera. On sprawił że pojawiła się woda. Wszystko zaczęło kwitnąć. Na planecie tętniło życiem. Ale czegoś tam brakowało. Day i Night stworzyli Air-Boginię powietrza. Planeta ożywiła się. Powstał m.in. wiatr. Bogini Day po ciężkim dniu położyła się spać. Obudziła się w środku nocy. Było zbyt cicho więc postanowiła stworzyć Storma. Storm zają się burzą. Powstawały pioruny i trwała burza. Po kilu godzinach kończyła się. Czasami trwała kilka minut, a czasami cały dzień. Czas mijał wolno więc Night stworzył Masę. Zajęła się ona czasem. Day i Night pomyśleli że czasami powinno być zimno na planecie. Stworzyli Barafu. Barafu władał lodem. Pomyśleli też że powinno być ciepło. Stworzyli Fire. Następne stworzyli zwierzęta i wilka. Po pewnym czasie Fire wymknął się spod kontroli. Stworzył naszego wroga człowieka."
-To historia-powiedziałem-O mistrzach też istniej ale opowiem ci ja kiedy indziej
Asoka dokończ
Od Asoki- "Padawan Tano" cz. 1
To była moja pierwsza
lekcja po przyjęciu.Ja i Furi wyszliśmy na dziedziniec boskiej
Akademii.Obok mnie stał mały czarny samiec i jasna samiczka.Furii
sranęła na skale i zaczęła mówić.
-Widać że tylko
ta trójka zdecydowała się na ciężką pracę i dyscyplinę co?Nie obchodzi
mnie to,teraz aż do wieku dorosłego należycie do mnie!Jesteście narazie
tylko kadetami.Tylko jedno z was zostanie moim uczniem czyli inaczej
padawanem.Reszta w razie przegranej schodzi na ziemnię i zostaje
pozbawiona furi.Padawan w przyszłości może być mistrzem,więc lepiej żeby
nie został nim jakiś frajer.Przedstawcie się!
-Księżniczka Lizzy,z ziemi zachodnich!
-Młody alfa Sasha,z kraju barbarzyńców!
-Asoka Tano z watahy wilków nadzieji!
-Co???Sasha,to jakaś wieśniara!-odezwała się Lizzy.
-Ona nie jest alfą ani książniczką?Ciekawe jak można przyjąć taką ofiarę losu!
-Cisza,zamknąć pyski!Ciekawe jak sobie poradzicie w walce z ,,ofiarą losu''
-To my mamy walczyć?-spytałam.
-Tak się dowiem
kto z was jest najszybszy,najsilniejszy i najzwinniejszy.Ten kto spełni
te warunki zostaje padawanem,a reszta wraca na ziemię jasne!A teraz
chodźmy na arenę.
OdAsoki cd Jaspera
-Na pewno nie chcesz iść do rodziców i rodzeństwa?
-Nie. -Ale..ale oni na pewno tęsknią. -Tęsknią?!Ojciec pzestał się mną interesować,a siostry...siostry to mnie pewnie nie lubią.. -Wiem jak to jest.Ja też nie mam rodziny..takiej prawdziwej. -No widzisz. -Ile jeszcze do tego treningu? -1 godzina,bo sensej medytuje. -To może gdzieś pójdziemy?No chyba że nie chcesz się zadawać z ,,człowiekiem'' -Hehe,chcę. -To może chodźmy do ogrodu Jini?Podobno jest piękny. Jasper? |
|
Od Sam cd Mroka
-Oł..Ja też.-powiedziałam nieśmiało.
-Aha.-zrobiło się troche niezręcznie.
-Noo..jak wyprowadziłam się z RainShire to obiecałam sobie że nigdy się nie zakocham.Obietnica złamana....
Mrok:3
-Aha.-zrobiło się troche niezręcznie.
-Noo..jak wyprowadziłam się z RainShire to obiecałam sobie że nigdy się nie zakocham.Obietnica złamana....
Mrok:3
wtorek, 21 maja 2013
Od Mroka cd Sam
-No więc chciałem ci powiedzieć że...cię lubię.
-Lubię ?
-Lubię, lubię(♥)
Sam dokończ
-Lubię ?
-Lubię, lubię(♥)
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asoki
-Trochę trudno jest ufać człowiekowi-powiedziałem-Nie idziesz na lekcje ?
-Nie. A ty ?
-Tak. Będę trenować bo na ziemi nie mam nikogo
Asoka dokończ
-Nie. A ty ?
-Tak. Będę trenować bo na ziemi nie mam nikogo
Asoka dokończ
poniedziałek, 20 maja 2013
Od Sam cd Mrok
-Co chciałeś powiedzieć?-spytałam,a
kontem oka zobaczyłam jak Ang ucieka do lasu.Biegł z ogromną prędkością
co zdradzało jego żywioł-powietrze.
-No..pytałaś czy ty mi się podobasz.
-Tak?
-I chcę ci odpowiedzieć(...)
Mrok?
-No..pytałaś czy ty mi się podobasz.
-Tak?
-I chcę ci odpowiedzieć(...)
Mrok?
Od Asoki cd Jaspera
Po inicjacji wesoło chodziłam po całej
akademii.Furii mnie przyjęła!A nawet była zaskoczona moimi
zdolnościami!Oh,dzięki,dzięki Bloodspill!Chodziłam tak sobie aż
zobaczyłam smutnego Jaspera.
-Hej,coś się stało?-spytałam przejęta. -Nie nic...-powiedział ponuro. -Ok to fajnie-powiedziałam i zaczęłam się oddalać. -Asoka..-powiedział-Czy ty wolisz być człowiekiem? -Yyy..Tak szczerze to nie.Nie po tym co widziałam. -Czyli po czym?-spytał weselej lecz wciąż smutno. -No..jak byłam małą dziewczynką,oglądałam polowania na wilki.Nie podobało mi się to.Wilki nic nam nie robiły,a ludzie znęcali się nad nimi.Zaprotestowałam.Naszemu wodzu się to nie spodobało,bo był wielkim fanem tego typu zabaw.Skazał naszą rodzinę na wygnanie,a miejscowy szaman zamienił nas w wilki.Nie jestem człowiekiem,jestem wilkiem,a mojego człowieczeństwa wyrzekam się najbardziej na świecie-mówiłam z łapą na sercu.-Nie zdziwię się jeśli mi nie ufasz. |
||
sobota, 18 maja 2013
Mila ma właściciela !!!
Imię: Mila
Rodzaj: specjalny/boski
Gatunek: Lampart magi
Rodzaj Królewski
Płeć: samica
Wiek: młoda( kilka miesięcy)
Partner : za mała
Historia: Urodziłam się w schronisku. Moi rodzice to Eleonora i Leon
Właściciel : Tessi
Rodzaj: specjalny/boski
Gatunek: Lampart magi
Rodzaj Królewski
Płeć: samica
Wiek: młoda( kilka miesięcy)
Partner : za mała
Historia: Urodziłam się w schronisku. Moi rodzice to Eleonora i Leon
Właściciel : Tessi
Od Jaspera cd Asoki
-Furii zaraz po ciebie przyjcie-powiedziałem obojętnie.
~~Po przybyciu Furii~~
-Cześć!!-powiedziała na pożegnanie
-Hej-mówiłem wciąż obojętnie.
-A ty nie idziesz z powrotem na ziemie?-spytał się sensej
-Niby po co ?
-Do rodziny, przyjaciół, znajomych
-Nie mam.
-Rodziców ma każdy
-Tylko że moi są zbyt zajęci-mówiłem obojętnie
-Dlaczego tak mówisz ?
-Niby jak?
-Obojętnie.
-Chcesz wiedzieć dlaczego ?
-Tak. Muszę wiedzieć
-Więc tak. Pokochałem waderę która była człowiekiem! Tylko jej ufałem. Ona sprawiła że teraz wątpię czy mogę jej wierzyć. Pewnie kiedy będzie mogła wróci do swoich...Na pewno wróci!! Nie wiem czy mogę jej zaufać. Niestety chyba pokochałem złą osobę...
-Pokochałeś ?!?! Ty nie możesz !!
-Wiem. Już nie musisz się o to martwić-powiedziałem- musiałaby zrobić co szczególnego. Myślałem że nie kłamie. Kochałem ją !!!Ale pewnie woli życie pośród ludzi...-odeszłem ze spuszczoną miną
Asoka dokończ
~~Po przybyciu Furii~~
-Cześć!!-powiedziała na pożegnanie
-Hej-mówiłem wciąż obojętnie.
-A ty nie idziesz z powrotem na ziemie?-spytał się sensej
-Niby po co ?
-Do rodziny, przyjaciół, znajomych
-Nie mam.
-Rodziców ma każdy
-Tylko że moi są zbyt zajęci-mówiłem obojętnie
-Dlaczego tak mówisz ?
-Niby jak?
-Obojętnie.
-Chcesz wiedzieć dlaczego ?
-Tak. Muszę wiedzieć
-Więc tak. Pokochałem waderę która była człowiekiem! Tylko jej ufałem. Ona sprawiła że teraz wątpię czy mogę jej wierzyć. Pewnie kiedy będzie mogła wróci do swoich...Na pewno wróci!! Nie wiem czy mogę jej zaufać. Niestety chyba pokochałem złą osobę...
-Pokochałeś ?!?! Ty nie możesz !!
-Wiem. Już nie musisz się o to martwić-powiedziałem- musiałaby zrobić co szczególnego. Myślałem że nie kłamie. Kochałem ją !!!Ale pewnie woli życie pośród ludzi...-odeszłem ze spuszczoną miną
Asoka dokończ
Od Lady cd Kolea
Połynęliśmy do błyszczącej rzeczy. Zabrałam ją na powierzchnie. Przestało świecić. Nagle uświadomiłam sobie co to jest. Powiedziałam szybko:
-To jajo !!
-Czego ???
-Smoka!!-mówiłam
-Co ?!?!
-Tak. To jajo smoka.
-Musimy je odłożyć na miejsce. Nie wiadomo kiedy się wykluje-powiedział Kole
-Ja wiem
-Kiedy ???
-Gdy będzie stać koło niego prawowity właściciel. Ten młody smok lub smoczyca. Otworzy się przy wilku którego wybierze-powiedziałam
Kole dokończ
-To jajo !!
-Czego ???
-Smoka!!-mówiłam
-Co ?!?!
-Tak. To jajo smoka.
-Musimy je odłożyć na miejsce. Nie wiadomo kiedy się wykluje-powiedział Kole
-Ja wiem
-Kiedy ???
-Gdy będzie stać koło niego prawowity właściciel. Ten młody smok lub smoczyca. Otworzy się przy wilku którego wybierze-powiedziałam
Kole dokończ
Od Kate cd Blacka
~~Na miejscu~~
-Popływamy?-zapytał Black
-Chętnie ale potem oglądamy gwiazdy. Dziś będą spadać-powiedziałam
Black dokończ
-Popływamy?-zapytał Black
-Chętnie ale potem oglądamy gwiazdy. Dziś będą spadać-powiedziałam
Black dokończ
Od Mroka cd Sam
-To i tak niczego nie zmienia. Jeśli się ze mną nie zgadzasz to nie .-powiedziałem
-Mrok ?
-Chciałem odpowiedzieć na twoje pytanie..ale...
Sam dokończ
-Mrok ?
-Chciałem odpowiedzieć na twoje pytanie..ale...
Sam dokończ
Od Asonki cd Jaspera
Niezbyt wiedziałam co się dzieje.Nagle
znalazłam się u tego senseja Linka.No ale najważniejsze to że mogłam się
zobaczyć z Jasperem.
-Asoka-krzykną-Muszę ci coś powiedzieć
-Co takiego?-spytałam wciąż nie świadoma całej sytuacji.
-Furii zgodziła się uczyć cię furi.-powiedział zdyszany.
-Na prawdę?!Ale ja nie jestem...
-Spokojnie,załatwiłem to.
-Bloodspill będzie ze mnie dumny.To dzięki niemu tak daleko zaszłam.Ale muszę ci coś powiedzieć.Ja jestem wilkiem tylko tak w połowie.
-Jak ,,w połowie''?
-No bo się urodziłam jako człowiek,a potem miejscowy szaman rzucił na moją rodzinę klątwę i jesteśmy wilkami.
-Ale to pokręcone.Grunt że jesteś.
-Nie wiadomo czy zostanie..Przed nią inicjacja-powiedział sensej Link
-Asoka-krzykną-Muszę ci coś powiedzieć
-Co takiego?-spytałam wciąż nie świadoma całej sytuacji.
-Furii zgodziła się uczyć cię furi.-powiedział zdyszany.
-Na prawdę?!Ale ja nie jestem...
-Spokojnie,załatwiłem to.
-Bloodspill będzie ze mnie dumny.To dzięki niemu tak daleko zaszłam.Ale muszę ci coś powiedzieć.Ja jestem wilkiem tylko tak w połowie.
-Jak ,,w połowie''?
-No bo się urodziłam jako człowiek,a potem miejscowy szaman rzucił na moją rodzinę klątwę i jesteśmy wilkami.
-Ale to pokręcone.Grunt że jesteś.
-Nie wiadomo czy zostanie..Przed nią inicjacja-powiedział sensej Link
Od Tessi cd Kasumiego
-Jasne,że zapłacę!Zapłacę każdą sumę za nią!-prawie wydarłam się na Kasumi'ego.
-Spox.To daj 30 LP za...-pokiwał głową.
-Za Milę...Mila,ale jesteś ładna!-uśmiechnęłam się przerywając mu.
<<Kasumi,CD>>
-Spox.To daj 30 LP za...-pokiwał głową.
-Za Milę...Mila,ale jesteś ładna!-uśmiechnęłam się przerywając mu.
<<Kasumi,CD>>
Od Kolea cd Lady
-Świetny pomysł!-pokiwałem głową i wskoczyłem do wody.
Lady też.
-Nurkujemy?-spytałem.
-No a jak?-uśmiechnęła się.
Zanurkowaliśmy i oglądaliśmy muszle pod wodą.Nagle coś błysnęło.Podpłynęliśmy bliżej.
<<Lady,CD>>
Lady też.
-Nurkujemy?-spytałem.
-No a jak?-uśmiechnęła się.
Zanurkowaliśmy i oglądaliśmy muszle pod wodą.Nagle coś błysnęło.Podpłynęliśmy bliżej.
<<Lady,CD>>
Od Blacka cd Kate
-Szkolenie?-zdziwiłem się.
-Tak,szkolenie.-przytaknęła.
Kiwnąłem głową.
-Tooo...Idziemy tam nad to Jeziorko?-spytałem.
-No...-Kate pociągnęła mnie za rękę.
<<Kate,CD>>
-Tak,szkolenie.-przytaknęła.
Kiwnąłem głową.
-Tooo...Idziemy tam nad to Jeziorko?-spytałem.
-No...-Kate pociągnęła mnie za rękę.
<<Kate,CD>>
Od Sam cd Mroka
-Tylko że ona nie jest tak dokońca wilkiem.-Znów wtrącił się Ang.
-Jak to? -No bo to była moja przyjaciółką.Została zamieniona w wilka i ze swoją rodziną zamieszkała w lesie. -Ale..Asoka była człowiekiem?! Mrok? |
||
piątek, 17 maja 2013
Od Jaspera-Szkolenie się na Mistrza
Po naradzie powiedzieli:
-Zostajesz przyjęty. Od jutra zaczynasz naukę.-potem wszyscy zniknęli. Ja poszłem z sensejem Linkiem. Położyłem się na jakimś głazie i myślałem:
-Brakuje mi Asoki. To moja jedyna przyjaciółka. Jest bardzo fajna. Mam nadzieję że nie spotka żadnego człowieka kiedy mnie tam nie będzie...
~~Następnego dnia~~
-Obudził mnie dzwon. Wstałem. Zaczął się trening.
-Dzisiaj trenujemy do perfekcji Ożywianie i zabijanie.
-Dobrze..-powiedziałem. Zaczęły się ćwiczenia. Ożywiłem konia, a potem znowu go zabiłem. Po kilku dniach tej nauki :
-Te rzeczy umiesz do perfekcji
-Dziękuję
-Lepiej ćwiczmy uzdrawianie i widzenie zmarłych-po kilkunastu tygodniach:
-Umiesz bardzo dużo. Zasłużyłeś na nagrodę
-Jaką ?
-Możesz udać się na jeden dzień do swojej watahy.
-Mam proźbę-powiedziałem
-Jaką?-spytał surowo
-Czy moja bliska przyjaciółka mogłaby uczyć się żywiołu FURI ?
-Jest alfą ?
-Nie.
-Jest spokrewniona z rodziną alf ?
-Nie.
-To niestety nie.
-Ale ?
-Nie ma ale. Nie jest alfą. Furii tak łatwo nie będzie chciała jej uczyć.
-Poproszę ją o to-powiedziałem śmiało
-Nie !!! Zabije cię!!!
-To będzie świetny test moich umiejętności
-No ...dobra..- i poszłem
~~ Na miejscu~~
-Furii
-Czego !!!
-Przyszłem zadać ci pytanie.
-Niby jakie !!!
-Moja przyjaciółka chce się uczyć furii
-Nie może!!
-Niby dlaczego?
-Nie jest z rodziny alf-powiedziała
-Skąt to wiesz ?!?!
-Wiem dużo rzeczy. Mówisz o Asoce
-Tak
-Nie ma mowy!!!
-To pojedynek!!-wykrzyknąłem
-Jak chcesz-wadera skoczyła na mnie. Zaczęła się szamotanina. Po kilku minutach walki moja przeciwniczka leżała na ziemi.
-A więc jak ?
-Może się u mnie uczyć -powiedziała-ale nie zostanie mistrzynią.
-Dobre i tyle-powiedziałem i odchodziłem kulejąc. Rzekłem na koniec do wadery
-Nie zapomnij...
Dotarłem do senseja. Chwile potem byłem na ziemi.
-Asoka!!-krzyczałem-nagle znikąd pojawiła się ta wadera-Muszę ci coś powiedzieć!!-wykrzyczałem
CDN
Asoka dokończ
-Zostajesz przyjęty. Od jutra zaczynasz naukę.-potem wszyscy zniknęli. Ja poszłem z sensejem Linkiem. Położyłem się na jakimś głazie i myślałem:
-Brakuje mi Asoki. To moja jedyna przyjaciółka. Jest bardzo fajna. Mam nadzieję że nie spotka żadnego człowieka kiedy mnie tam nie będzie...
~~Następnego dnia~~
-Obudził mnie dzwon. Wstałem. Zaczął się trening.
-Dzisiaj trenujemy do perfekcji Ożywianie i zabijanie.
-Dobrze..-powiedziałem. Zaczęły się ćwiczenia. Ożywiłem konia, a potem znowu go zabiłem. Po kilku dniach tej nauki :
-Te rzeczy umiesz do perfekcji
-Dziękuję
-Lepiej ćwiczmy uzdrawianie i widzenie zmarłych-po kilkunastu tygodniach:
-Umiesz bardzo dużo. Zasłużyłeś na nagrodę
-Jaką ?
-Możesz udać się na jeden dzień do swojej watahy.
-Mam proźbę-powiedziałem
-Jaką?-spytał surowo
-Czy moja bliska przyjaciółka mogłaby uczyć się żywiołu FURI ?
-Jest alfą ?
-Nie.
-Jest spokrewniona z rodziną alf ?
-Nie.
-To niestety nie.
-Ale ?
-Nie ma ale. Nie jest alfą. Furii tak łatwo nie będzie chciała jej uczyć.
-Poproszę ją o to-powiedziałem śmiało
-Nie !!! Zabije cię!!!
-To będzie świetny test moich umiejętności
-No ...dobra..- i poszłem
~~ Na miejscu~~
-Furii
-Czego !!!
-Przyszłem zadać ci pytanie.
-Niby jakie !!!
-Moja przyjaciółka chce się uczyć furii
-Nie może!!
-Niby dlaczego?
-Nie jest z rodziny alf-powiedziała
-Skąt to wiesz ?!?!
-Wiem dużo rzeczy. Mówisz o Asoce
-Tak
-Nie ma mowy!!!
-To pojedynek!!-wykrzyknąłem
-Jak chcesz-wadera skoczyła na mnie. Zaczęła się szamotanina. Po kilku minutach walki moja przeciwniczka leżała na ziemi.
-A więc jak ?
-Może się u mnie uczyć -powiedziała-ale nie zostanie mistrzynią.
-Dobre i tyle-powiedziałem i odchodziłem kulejąc. Rzekłem na koniec do wadery
-Nie zapomnij...
Dotarłem do senseja. Chwile potem byłem na ziemi.
-Asoka!!-krzyczałem-nagle znikąd pojawiła się ta wadera-Muszę ci coś powiedzieć!!-wykrzyczałem
CDN
Asoka dokończ
Od Mroka cd Sam
-A masz pozwolenie bogów !! Nie Więc nie możesz jej szkolić. Jesteś człowiekiem a tego zabrania nasze prawdo !!-mówiłem
-A może ma pozwolenie-powiedziała Sam
--No właśnie-powiedział człowiek
-Nie możesz bo tylko wilk który zostaje w przyszłości mistrzem. To nie możliwe. Bogwie nie zejdą na ziemię.-powiedziałem
Sam dokończ
-A może ma pozwolenie-powiedziała Sam
--No właśnie-powiedział człowiek
-Nie możesz bo tylko wilk który zostaje w przyszłości mistrzem. To nie możliwe. Bogwie nie zejdą na ziemię.-powiedziałem
Sam dokończ
Od Sam cd Mroka
-Halo,ale mistrzem Asoki jest człowiek-wtrącił się Ang
-Cicho!-warknął Mrok-Sam,on jest podejrzany.
-Ma amulet moich sióstr.
-Bo im zabrał!To przecież człowiek!
-Jak by chciał im ,,zabrać,'' to by z niego nic nie zostało.Najwidoczniej chcieli mu go dać w jakimś celu.
-Aha,jasne..
-A poza tym to jeszcze dzieciak,niby co nam może zabić?
-On,nic,ale ten jego mistrz..
-Mój mistrz jest panem wszystkich żywiołów.-znów wtrącił się Ang
-Człowiek i żywioły?
-No właśnie, jesteśmy inni nisz wszyscy ludzie.Kochamy naturę,zwierzęta i harmonię.
Mrok?
-Cicho!-warknął Mrok-Sam,on jest podejrzany.
-Ma amulet moich sióstr.
-Bo im zabrał!To przecież człowiek!
-Jak by chciał im ,,zabrać,'' to by z niego nic nie zostało.Najwidoczniej chcieli mu go dać w jakimś celu.
-Aha,jasne..
-A poza tym to jeszcze dzieciak,niby co nam może zabić?
-On,nic,ale ten jego mistrz..
-Mój mistrz jest panem wszystkich żywiołów.-znów wtrącił się Ang
-Człowiek i żywioły?
-No właśnie, jesteśmy inni nisz wszyscy ludzie.Kochamy naturę,zwierzęta i harmonię.
Mrok?
Od Jaspera-Szkolenie się na Mistrza
Weszłem do sali. Nie wiedziałem co mnie czeka. W końcu weszłem. Byli tam wszyscy bogowie. Ukłoniłem się.
-A więc to ty jesteś Jasper ?-spytała miło Bogini Day
-Tak-odpowiedziałem
-Ile umiesz ?-spytał Night
-Wiele. Ale nie jest to wyćwiczone perfekcyjnie.
-A więc nie jest gotowy!!-wykrzykną Fire
-Ty zawsze nie chcesz aby uczniowie nie zostali mistrzami-powiedziała Day
-Ona ma rację!!-powiedziała Air.Zaczęła się kłótnia
-To tylko szczeniak!!-powiedziała Uniwers
-Lepiej stąd wyjdź Fire skoro masz się tak zachowywać-powiedział Night
Wrrr-warknął tylko na pożegnanie
-Przepraszamy za niego-powiedział Trevor-niestety zawsze się tak zachowuje.
-On ma rację-zaczął mówić Water- Zawsze coś znajdzie żeby tylko wykluczyć młodego mistrza.
-A w szczególności ciebie-zaczęła Masa
-Dlaczego ?-spytałem
-Bo jeśli ty nie zostaniesz mistrzem to wszystkie wilki umrą i zostaną zesłane do Chaosa-wyjaśniała mi Day
-Jeśli ciebie nie będzie nie będzie życia. Wszystkich czeka śmierć-powiedział Barafu
-A tak właściwie w jakim wieku jesteś?-zadał pytanie Storm
-Mam kilka miesięcy...-odrzekłem. Zaczęli się naradzać. W końcu powiedzieli :
CDN
-A więc to ty jesteś Jasper ?-spytała miło Bogini Day
-Tak-odpowiedziałem
-Ile umiesz ?-spytał Night
-Wiele. Ale nie jest to wyćwiczone perfekcyjnie.
-A więc nie jest gotowy!!-wykrzykną Fire
-Ty zawsze nie chcesz aby uczniowie nie zostali mistrzami-powiedziała Day
-Ona ma rację!!-powiedziała Air.Zaczęła się kłótnia
-To tylko szczeniak!!-powiedziała Uniwers
-Lepiej stąd wyjdź Fire skoro masz się tak zachowywać-powiedział Night
Wrrr-warknął tylko na pożegnanie
-Przepraszamy za niego-powiedział Trevor-niestety zawsze się tak zachowuje.
-On ma rację-zaczął mówić Water- Zawsze coś znajdzie żeby tylko wykluczyć młodego mistrza.
-A w szczególności ciebie-zaczęła Masa
-Dlaczego ?-spytałem
-Bo jeśli ty nie zostaniesz mistrzem to wszystkie wilki umrą i zostaną zesłane do Chaosa-wyjaśniała mi Day
-Jeśli ciebie nie będzie nie będzie życia. Wszystkich czeka śmierć-powiedział Barafu
-A tak właściwie w jakim wieku jesteś?-zadał pytanie Storm
-Mam kilka miesięcy...-odrzekłem. Zaczęli się naradzać. W końcu powiedzieli :
CDN
Od Mroka cd Sam
-Ja tam mu nie ufam. Mistrz nauczył mnie, że nie można wszystkim ufać.
-Mistrz?!?!-zdziwiła się-Ale jak ?
-Tylko ja i jakiś inny wilk mamy żywioł umysłu.
-Nie stałeś się jego następcą?
-Nie. Wolę wolność. A poza tym co bym robił siedząc pośród bogów...
Sam dokończ
-Mistrz?!?!-zdziwiła się-Ale jak ?
-Tylko ja i jakiś inny wilk mamy żywioł umysłu.
-Nie stałeś się jego następcą?
-Nie. Wolę wolność. A poza tym co bym robił siedząc pośród bogów...
Sam dokończ
Od Sam cd Mroka
Chłopiec cofną się nerwowo.Zobaczyłam że na szyji ma medalion sióstr nocy
-Mrok on nam nie chce zrobić krzywdy...-szepnęłam
-Skąd wiesz!?-powiedział Mrok nie zmieniając swej postawy.
-Emm..przepraszam że was niepokoję,ale chciałem wam poprostu pomóc.Poza tym szukam mojej towarzyszki.Nazywa się Asoka,może ją znacie?-odezwał się chłopiec-Możecie mówić śmiało,dzięki temu(wskazał na medalion)mogę was rozumieć.
-Jestem..Sam,a ty?-zaczęłam
-Ang.A może ty się nam przedstawisz?-zwrócił się do Mroka.
-Mrok..-mruknął
-Na serionie znacie Asoki?Ma wielką moc,a mój mistrz chcę ją uczyć magi ognia i szlifować jej zdolności.Jest z rzatkiego gatunku CzarnoKrwistych wilków.
Mrok?
Ang
-Mrok on nam nie chce zrobić krzywdy...-szepnęłam
-Skąd wiesz!?-powiedział Mrok nie zmieniając swej postawy.
-Emm..przepraszam że was niepokoję,ale chciałem wam poprostu pomóc.Poza tym szukam mojej towarzyszki.Nazywa się Asoka,może ją znacie?-odezwał się chłopiec-Możecie mówić śmiało,dzięki temu(wskazał na medalion)mogę was rozumieć.
-Jestem..Sam,a ty?-zaczęłam
-Ang.A może ty się nam przedstawisz?-zwrócił się do Mroka.
-Mrok..-mruknął
-Na serionie znacie Asoki?Ma wielką moc,a mój mistrz chcę ją uczyć magi ognia i szlifować jej zdolności.Jest z rzatkiego gatunku CzarnoKrwistych wilków.
Mrok?
Ang
Od Sam cd Mroka
Chłopiec cofną się nerwowo.Zobaczyłam że na szyji ma medalion sióstr nocy
-Mrok on nam nie chce zrobić krzywdy...-szepnęłam
-Skąd wiesz!?-powiedział Mrok nie zmieniając swej postawy.
-Emm..przepraszam że was niepokoję,ale chciałem wam poprostu pomóc.Poza tym szukam mojej towarzyszki.Nazywa się Asoka,może ją znacie?-odezwał się chłopiec-Możecie mówić śmiało,dzięki temu(wskazał na medalion)mogę was rozumieć.
-Jestem..Sam,a ty?-zaczęłam
-Ang.A może ty się nam przedstawisz?-zwrócił się do Mroka.
-Mrok..-mruknął
-Na serionie znacie Asoki?Ma wielką moc,a mój mistrz chcę ją uczyć magi ognia i szlifować jej zdolności.Jest z rzatkiego gatunku CzarnoKrwistych wilków.
Mrok?
-Mrok on nam nie chce zrobić krzywdy...-szepnęłam
-Skąd wiesz!?-powiedział Mrok nie zmieniając swej postawy.
-Emm..przepraszam że was niepokoję,ale chciałem wam poprostu pomóc.Poza tym szukam mojej towarzyszki.Nazywa się Asoka,może ją znacie?-odezwał się chłopiec-Możecie mówić śmiało,dzięki temu(wskazał na medalion)mogę was rozumieć.
-Jestem..Sam,a ty?-zaczęłam
-Ang.A może ty się nam przedstawisz?-zwrócił się do Mroka.
-Mrok..-mruknął
-Na serionie znacie Asoki?Ma wielką moc,a mój mistrz chcę ją uczyć magi ognia i szlifować jej zdolności.Jest z rzatkiego gatunku CzarnoKrwistych wilków.
Mrok?
Od Jaspera-Szkolenie się na Mistrza
~~Na miejscu~~
-To tutaj ?
-Tak.-odpowiedział
-Ale po co tu przybyliśmy ?
-Bogowie muszą się zgodzić na przyszłe szkolenie.
-Jeszcze się nie zgodzili ?
-Zadajesz zbyt wiele pytań-powiedział surowym głosem
-Jestem tylko szczeniakiem..
-Teraz nie możesz się tak zachowywać. Twoje szczenięce lata miną gdy tylko zostaniesz przyjęty
-Na pewno zostanę przyjęty ?
-Zapewne. Tylko ty i ja mamy żywioły Śmierci i Życia. Teraz stój spokojnie. Zaraz wejdziesz do sali-czekałem zgodnie z rozkazem. Po chwili usłyszałem donośny głos
CDN
-To tutaj ?
-Tak.-odpowiedział
-Ale po co tu przybyliśmy ?
-Bogowie muszą się zgodzić na przyszłe szkolenie.
-Jeszcze się nie zgodzili ?
-Zadajesz zbyt wiele pytań-powiedział surowym głosem
-Jestem tylko szczeniakiem..
-Teraz nie możesz się tak zachowywać. Twoje szczenięce lata miną gdy tylko zostaniesz przyjęty
-Na pewno zostanę przyjęty ?
-Zapewne. Tylko ty i ja mamy żywioły Śmierci i Życia. Teraz stój spokojnie. Zaraz wejdziesz do sali-czekałem zgodnie z rozkazem. Po chwili usłyszałem donośny głos
CDN
Od Sam cd Mroka
-Haha,bardzo śmieszne Mrok-powiedziałam lecąc w górę.
Wylądowaliśmy na wielkim dębie.Niestety,nie był to zbyt dobry pomysł.Ludzie zaczeli rzucać w niego pochodniami,a drzewo zaczęło płonąć.Gdy myślałam już,że to końec,w gardle jednego z ludzi utkwiła strzała.Człowiek padł na ziemię,a po chwili zrobili to też inni.Zeszliśmy z drzewa i niewiedzieliśmy co się dzieje.Nagle zza krzaków wyszedł chłopiec z łukiem i strzałami. -Gdzie jest Asoka?-spytał. Milczałam.Bałam sie jego strzał,a poza tym czy on rozumie wilczą mowę? Mrok? |
||
czwartek, 16 maja 2013
Gratulacje !!
Napisaliśmy kolejną setkę!! W jednym miesiącu dobiliśmy dwie setki. Dziękuję szczególnie aktywnym graczom. Ale i tym mniej aktywnym. Już pobiliśmy rekord napisanych postów w ciągu miesiąca
Maja666666
Maja666666
Od Lady cd Kolea
-Chętnie-odpowiedział
~~Na miejscu~~
-Tutaj jest pięknie.-powiedziałam
-Masz rację
-Może popływamy?-spytałam
-Świetny pomysł
Kole dokończ
~~Na miejscu~~
-Tutaj jest pięknie.-powiedziałam
-Masz rację
-Może popływamy?-spytałam
-Świetny pomysł
Kole dokończ
Od Kolea cd Lady
Poszliśmy na polowanie i zabiliśmy jelenia.Zjedliśmy.
-To co teraz robimy?-spytałem.
-Może pójdziemy nad strumyk???-zaproponowała Lady.
<<Lady,CD>>
-To co teraz robimy?-spytałem.
-Może pójdziemy nad strumyk???-zaproponowała Lady.
<<Lady,CD>>
Od Kate cd Blacka
-Możesz dołączyć-powiedziałam.
-To świetnie-oznajmił. -Możecie oprowadzić po terenach ?
-No jasne-odpowiedziałam na pytanie
-To my już pójdziemy-powiedziały moje siostry
-Gdzie pójdziemy?
-Nad Fioletowe Jeziorko. Jest tam super. Teraz będziemy mogli zobaczyć gwiazdy
-Lubisz je ?
-Tak to mój żywioł.
-Aha. Moje żywioły to mrok i czarna magia
-Ja b.ędę latać pośród gwiazd
-Co ?!?1
-Tak samo jak mój brat przejdę szkolenie. Ale to już nie długo...
Black dokończ
-To świetnie-oznajmił. -Możecie oprowadzić po terenach ?
-No jasne-odpowiedziałam na pytanie
-To my już pójdziemy-powiedziały moje siostry
-Gdzie pójdziemy?
-Nad Fioletowe Jeziorko. Jest tam super. Teraz będziemy mogli zobaczyć gwiazdy
-Lubisz je ?
-Tak to mój żywioł.
-Aha. Moje żywioły to mrok i czarna magia
-Ja b.ędę latać pośród gwiazd
-Co ?!?1
-Tak samo jak mój brat przejdę szkolenie. Ale to już nie długo...
Black dokończ
Od Blacka cd Kate
-Mogę dołączyć.-wzdrygnąłem ramionami.
-Spox.-Powiedziały. -To...Gdzie to jest?-spytałem powoli. -Tam...-Fila wskazała na północ. Zaprowadziły mnie do ich watahy i Hearther powiedziała: -Poczekaj tu.Zaraz wrócimy...-i poszły sobie. Chwilę później wróciły z uśmiechami na twarzach. <<Kate,Heather,Fila,CD>> |
Od Jaspera-Szkolenie się na Mistrza
Przeszłem przez portal...Zobaczyłem tunel. Poszłem nim. Gdy z niego wychodziłem przede mną wylądował ogromny smok.
-Co tu robisz głupcze?!?1 To kraina życia i śmierci!! Kto ci pozwolił tu wejść ?!?!!?
-Jestem Jasper, Syn Kasumiego, Wnuk tego który zwyciężył śmierć i przyszły mistrz żywiołu Życia i Śmierci.-powiedziałem
-Skąt mam wiedzieć że nie kłamiesz ?
-A skąt6 masz wiedzieć że nie mówię prawdy ?
-Zostaw go Live-powiedział jakiś wilk.-Już przybyłeś?
-Tak.-odrzekłem-Więc to ty jeste s?
-Tak ale lepiej chodźmy do Krainy Bogów.
-Bogów??
-Tak. Chodźmy
~~Na miejscu~~
CDN
-Co tu robisz głupcze?!?1 To kraina życia i śmierci!! Kto ci pozwolił tu wejść ?!?!!?
-Jestem Jasper, Syn Kasumiego, Wnuk tego który zwyciężył śmierć i przyszły mistrz żywiołu Życia i Śmierci.-powiedziałem
-Skąt mam wiedzieć że nie kłamiesz ?
-A skąt6 masz wiedzieć że nie mówię prawdy ?
-Zostaw go Live-powiedział jakiś wilk.-Już przybyłeś?
-Tak.-odrzekłem-Więc to ty jeste s?
-Tak ale lepiej chodźmy do Krainy Bogów.
-Bogów??
-Tak. Chodźmy
~~Na miejscu~~
CDN
Od Asonki cd Jaspera
No i odszedł...Ciekawe co teraz robi?Zobaczę go dopiero gdy będzie
dorosły.A może o mnie zapomni?Dziwne,że rodzice go nie odprowadzili,w
końcu przecież idzie tam na bardzo długo.Nie bedę wciskać nosa w nie
swoje sprawy...A co ja miałam?A tak trening..
(P.S Jasper,napisz co było u tego senseja:P)
(P.S Jasper,napisz co było u tego senseja:P)
Od Sam cd Mroka
-Czego oni kurrczę od nas chcą?!
-Nie wiem!-rzuciliśmy się do ucieczki.
-Gdybym mogła tylko..ale ze mnie idiotka-powiedziałam i wyczarowałam sobie skrzydła-Mrok,do góry!
<Mrok?>
-Nie wiem!-rzuciliśmy się do ucieczki.
-Gdybym mogła tylko..ale ze mnie idiotka-powiedziałam i wyczarowałam sobie skrzydła-Mrok,do góry!
<Mrok?>
środa, 15 maja 2013
Od Mroka cd Sam
-W jakim sensie?-spytałem
-No wiesz..
-No więc-chciłem jej powiedzieć gdy nagle koło nas przeleciała strzała.
-Ludzie!!-wykrzyczał Eragon
Sam dokończ
-No wiesz..
-No więc-chciłem jej powiedzieć gdy nagle koło nas przeleciała strzała.
-Ludzie!!-wykrzyczał Eragon
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-Pa-powiedziałem i przytuliłem waderę po czym weszłem do watahy. Nie widziałem już mojej przyjaciółki. Przede mną pojawił się portal. Weszłem...
CDN
Asonka dokończ( nie dawaj aby Jasper dokończał)
CDN
Asonka dokończ( nie dawaj aby Jasper dokończał)
Od Asonki cd Jaspera
-Aha.Ścieżka dobra jest czasem trudna ale lepsza od zła.
-To prawda.
-Czy to tu?
-Tak to jaskinia Linka
-No to..pa?
<Jasper?>
-To prawda.
-Czy to tu?
-Tak to jaskinia Linka
-No to..pa?
<Jasper?>
Od Sam cd Mroka
-Nie opowiadaj dalej jeśli sprawia ci to przykrość.
-Co ty wtedy do mnie mówiłaś?
-A mnie nie wyśmiejesz i tym podobne?
-Nie,no coś ty.
-Czy ja ci się podobam?
<Mrok?>
-Co ty wtedy do mnie mówiłaś?
-A mnie nie wyśmiejesz i tym podobne?
-Nie,no coś ty.
-Czy ja ci się podobam?
<Mrok?>
Od Mroka cd Sam
Zacząłem mówić historię:
-Wpadłem na nią przy Fioletowym jeziorku. Potem poszliśmy an polowanie. Razem przeżywaliśmy przygody. Postanowiłem się jej oświadczyć. Zgodziła się. Po ślubie urodziła się Alice. Gdy nasza córka miała 2 miesiące napadli na nas ludzie. I wtedy...
Sam dokończ
-Wpadłem na nią przy Fioletowym jeziorku. Potem poszliśmy an polowanie. Razem przeżywaliśmy przygody. Postanowiłem się jej oświadczyć. Zgodziła się. Po ślubie urodziła się Alice. Gdy nasza córka miała 2 miesiące napadli na nas ludzie. I wtedy...
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-Boję się że tak.
-Czyli ile pokoleń af będzie miała ta wataha ?
-Trzy-powiedziałem
-Więc co zrobisz jeśli to ty będziesz ostatni ?
-Nie wiem. Bo jeśli będę miał dzieci mój wróg będzie mi groził jeśli czegoś nie zrobię
-Ale możesz go zabić wzrokiem. Prawda ?
-Kiedyś dostałem list od Senseja. Było w nim napisane:
" Nikt nie ma prawa zginąć za nic. Nawet jeśli zagraża to komuś bliskiemu..."
Asonka dokończ
-Czyli ile pokoleń af będzie miała ta wataha ?
-Trzy-powiedziałem
-Więc co zrobisz jeśli to ty będziesz ostatni ?
-Nie wiem. Bo jeśli będę miał dzieci mój wróg będzie mi groził jeśli czegoś nie zrobię
-Ale możesz go zabić wzrokiem. Prawda ?
-Kiedyś dostałem list od Senseja. Było w nim napisane:
" Nikt nie ma prawa zginąć za nic. Nawet jeśli zagraża to komuś bliskiemu..."
Asonka dokończ
Od Asonki cd Jaspera
-Na serio jesteś aż tak potężny?
-Noo,tak sądzę,a dokładniej mi to powie sensej Link
-Może cię tam odprowadzę?
-Dobrze.
-To skoro nie będziesz mieć szczeniąt,to jesteś ostatnim alfą tej watahy?
Jasper?
-Noo,tak sądzę,a dokładniej mi to powie sensej Link
-Może cię tam odprowadzę?
-Dobrze.
-To skoro nie będziesz mieć szczeniąt,to jesteś ostatnim alfą tej watahy?
Jasper?
Od Mroka cd Sam
-Dokończ-powiedziałem
-Nie
-Jak chcesz-powiedziałem. Lecieliśmy potem w ciszy. Aż odeswała się Sam
Sam dokończ
-Nie
-Jak chcesz-powiedziałem. Lecieliśmy potem w ciszy. Aż odeswała się Sam
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-Ode mnie byliby potężniejsi tylko bogowie i mistrzowie. Pewnie by mi nie pozwolili mieć rodziny.
-Szkoda.
- To co robimy ?-spytałem
-Nie wiem. Ile mamy czsu ?
-Godzinę-odrzekłema
Asonka dokończ
-Szkoda.
- To co robimy ?-spytałem
-Nie wiem. Ile mamy czsu ?
-Godzinę-odrzekłema
Asonka dokończ
Od Sam cd Mroka
-Hymmm..
-Co?
-Jak myślisz, skąd pochodzi Asoka?
-Nie wiem..
-Mrok?
-Tak?
-Ty mi się...-miałam powiedziać ,,podobasz''ale powstrzymałam się.A co jeśli on nie jest zainteresowany?A co jeśli mnie wyśmieje?Nie wiem co mu powiedzieć...
Mrok?
-Co?
-Jak myślisz, skąd pochodzi Asoka?
-Nie wiem..
-Mrok?
-Tak?
-Ty mi się...-miałam powiedziać ,,podobasz''ale powstrzymałam się.A co jeśli on nie jest zainteresowany?A co jeśli mnie wyśmieje?Nie wiem co mu powiedzieć...
Mrok?
Od Asonki cd Jaspera
-Z tego samego powodu co ty.
-Aha,słaby punkt? -No właśnie,no chyba że miała bym baaaardzo silnego partnera Jasper?Wiem,że za krótkie.. |
||
Od Switfkill cd Bloodspilla
-Nie wiedziałam-powiedziałam
-Nie martw się.
-Więc jak go nazwiemy?
-Może Street ?-powiedział
-Świetny pomysł.
Bloodspill dokończ
-Nie martw się.
-Więc jak go nazwiemy?
-Może Street ?-powiedział
-Świetny pomysł.
Bloodspill dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-U nas takich nie ma.-powiedziałem
-Aha
-Ale dlaczego łowca głów nie może założyć rodziny?-spytałem
Asonka dokończ
-Aha
-Ale dlaczego łowca głów nie może założyć rodziny?-spytałem
Asonka dokończ
Od Asonki cd Jaspera
-Przykro mi..Ja też raczej rodziny mieć nie mogę.
-A powiesz o tych Łowcach Głów?
-No pewnie.Ekhem...Czają się w cieniu nocy..Nikt ich nie widzi..Nie słyszy..Nigdy nie wiesz kiedy uderzą.
-Eee,nie rozumiem trochę
-Nie dziwię się taki miałam zamiar,ok to teraz na poważnie.Jeśli jakiś wilk chce kogoś zabić,lecz nie chce sobie pobrudzić łap,zgłasza się dołowców głów.To najlepsi,najskuteczniejsi,i najdyskretniejsi zabójcy pod słońcem!Oczywiście,nie pracują za darmo.Za każde zadanie coś dostają np.kły,pukieł śerści,artefakty idt.
Jasper?
-A powiesz o tych Łowcach Głów?
-No pewnie.Ekhem...Czają się w cieniu nocy..Nikt ich nie widzi..Nie słyszy..Nigdy nie wiesz kiedy uderzą.
-Eee,nie rozumiem trochę
-Nie dziwię się taki miałam zamiar,ok to teraz na poważnie.Jeśli jakiś wilk chce kogoś zabić,lecz nie chce sobie pobrudzić łap,zgłasza się dołowców głów.To najlepsi,najskuteczniejsi,i najdyskretniejsi zabójcy pod słońcem!Oczywiście,nie pracują za darmo.Za każde zadanie coś dostają np.kły,pukieł śerści,artefakty idt.
Jasper?
Od Bloodspilla cd Switfkill
Moja ukochana mnie zawołała. Szybko do niej przybiegłem
-Co się dzieje i co to za szczenie ?!!?
-To to
-Co ?!?1
-Nasz malec-powiedziała
-Co ?!?
-Nie przesłyszałeś się
-Ale dlaczego nic mi nie powiedziałaś ?
-Nie wiedziałam
Switfkill dokończ
-Co się dzieje i co to za szczenie ?!!?
-To to
-Co ?!?1
-Nasz malec-powiedziała
-Co ?!?
-Nie przesłyszałeś się
-Ale dlaczego nic mi nie powiedziałaś ?
-Nie wiedziałam
Switfkill dokończ
Od Switfkill cd Bloodspilla
Poszłam się położyć. Nie miałam ochoty na jedzenie. Przez cały czas brzuch mnie bolał. Nie umiałam wytrzymać. Postanowiłam udać się na przechadzkę. Udałam się nad Jezioro Słońca. Ległam na piasku. Słońce zaczęło wstawać. Nagle mój brzuch bolał mnie nie do zniesienia. Poczułam wielki ucisk i po chwili wszystko było normalne. Z wyjątkiem jednej rzeczy... Koło mnie lerzał malutki wilczek. Wzięłam go i przeteleportowałam się do jaskini.
-Bloodspill !!-zawołałam
Bloodspill dokończ
-Bloodspill !!-zawołałam
Bloodspill dokończ
Od Bloodspilla cd Switfkill
-Dlaczego ?
-Nie wiem. Może mi kogoś przypomina?
-Przestań!
-Ale co ja ci robie??
-Dobrze wiesz co . Ał...
-Co się dzieje ?-spytałem
-Nie wiem. Brzuch mnie boli. Ale nie ważne wszystko jest ważne.
-Idę się położyć.-powiedziała
-No dobra...
Switfkill dokończ
-Nie wiem. Może mi kogoś przypomina?
-Przestań!
-Ale co ja ci robie??
-Dobrze wiesz co . Ał...
-Co się dzieje ?-spytałem
-Nie wiem. Brzuch mnie boli. Ale nie ważne wszystko jest ważne.
-Idę się położyć.-powiedziała
-No dobra...
Switfkill dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-Dokładnie nie wiem kto to jest-powiedziałem
-Wytłumaczyć ci ?
-Dobra. Ale chcę ci powiedzieć jeszcze jedno.
-Co ?
-Nie będę tylko alfą.
-To kim jeszcze ?
-Będę też zastępcą Linka.
-Nie cieszysz się?
-Nie. Niby po co ?
-Bo trzeba byś kimś wyjątkowym aby mieć taką posadę
-Nie rozumiesz-powiedziałem
-Czego ?
-Jeśli nim zostanę prawdopodobnie nie będę mógł mieć rodziny.
-Nie mogą ci tego zabronić
-Niestety mogą. Rodzina to u mistrza słaby punkt
Asonka dokończ
( PS: Napisz kto to jest łowca głów)
-Wytłumaczyć ci ?
-Dobra. Ale chcę ci powiedzieć jeszcze jedno.
-Co ?
-Nie będę tylko alfą.
-To kim jeszcze ?
-Będę też zastępcą Linka.
-Nie cieszysz się?
-Nie. Niby po co ?
-Bo trzeba byś kimś wyjątkowym aby mieć taką posadę
-Nie rozumiesz-powiedziałem
-Czego ?
-Jeśli nim zostanę prawdopodobnie nie będę mógł mieć rodziny.
-Nie mogą ci tego zabronić
-Niestety mogą. Rodzina to u mistrza słaby punkt
Asonka dokończ
( PS: Napisz kto to jest łowca głów)
Od Asonki cd Jaspera
-Ja chcę się od nich uczyć,są wspaniali ale..ja chcę być kimś więcej
-Czyli..? -Nie powiesz nikomu? -Obiecuje,że nie. -Chcę być łowcą głów,tak jak moi prawdziwi rodzice Jasper,sorki że krótkie:3 |
Od Jaspera cd Asonki
-Nie wiem.-powiedziałem-Lepiej chodźmy nad Fioletowe Jeziorko to idealne mijsce aby pomyśleć
-No dobra...
-Coś będę musiał wykombinować. Ale powiedz mi jedną rzecz.
-Jaką ?-spytała
-Dlaczego nie chcesz uczyć się od Switfkill albo od Bloodspilla ?
Asonka dokończ
-No dobra...
-Coś będę musiał wykombinować. Ale powiedz mi jedną rzecz.
-Jaką ?-spytała
-Dlaczego nie chcesz uczyć się od Switfkill albo od Bloodspilla ?
Asonka dokończ
Od Asonki cd Jaspera
-Ale to okropnie długo!!Jesteś jedynym szczeniakiem któremu w pełni zaufałam,i odchodzisz?!
-Asoko,zrozum.. -Ja rozumiem ale..A może ja też mogę uczyć się od jakiegoś mistrza? -Niestety nie jesteś z rodziny alf. -To nie fer!Jak mam opanować furię do perfekcji i być wspaniałąwojowniczką?! Jasper? |
||
Mistrzowie
W zakładce "Wiara" pojawili się Mistrzowie. Będą oni mistrzami poszczególnych żywiołów. Proszę zajrzeć do tej stronki
Od Jaspera cd Asonki
-Bardziej boję się inicjacji.
-Jakiej?
-Kiedy zdam wszystkie próby i mnie wyszkoli przejdę inicjacje, w której udowodnie że jestem godzien mojego żywiołu.
-Ah..
-Coś się stało?-spytałem
-Nie. A ile będzie trwać to szkolenie ?
-Nie wiem. Pewnie wrócę tu kiedybędę dorosły.
-Dorosły ?!?!?
Asonka dokończ
-Jakiej?
-Kiedy zdam wszystkie próby i mnie wyszkoli przejdę inicjacje, w której udowodnie że jestem godzien mojego żywiołu.
-Ah..
-Coś się stało?-spytałem
-Nie. A ile będzie trwać to szkolenie ?
-Nie wiem. Pewnie wrócę tu kiedybędę dorosły.
-Dorosły ?!?!?
Asonka dokończ
Od Asonki cd Jaspera
-Oh,nie mam pojęcia.
-Mamy jeszcze 2 godziny.
-To może chodźmy do mnie?Moja mama ma małą panterkę,możemy się z nią pobawić
-Ok,no to chodźmy
-Denerwujesz się?
-Czym?
-Tym całym spotkaniem z sensejem
Jasper?
-Mamy jeszcze 2 godziny.
-To może chodźmy do mnie?Moja mama ma małą panterkę,możemy się z nią pobawić
-Ok,no to chodźmy
-Denerwujesz się?
-Czym?
-Tym całym spotkaniem z sensejem
Jasper?
Od Switfkill
Nie dawno trafiłam do tej watahy. Razem z moim partnerem zadomowiłam się już trochę. Poszłam na polowanie. Zobaczyłam małe dziki. Postanowiłam zapolować. Podeszłam do warchlaków. Skoczyłam. Nagle zobaczyła mnie ich matka. Biegła w moją stronę. Szybko wpadłam w stan furii. Biegłam w jej stronę. Skoczyłam i zabiłam. Potem zmieniłam się w normalnego wilka. Dobrze że opanowałam furię-pomyślałam. Utkałam sieć i włożyłam do niej jedzenie. Pociągnęłam je za sobą aż do jaskini.
~~ Na miejscu~~
-Witaj Bloodspill-powiedziałam i ucałowałam ukochanego
-Witaj.Widzę że dużo dzisiaj upolowałaś
-No tak. Co dzisiaj robiłeś ?
-Mam nową uczennicę.
-Uczennicę?!?
-Tak nazywa się Asonka. Uczę ją panowania nad furią
Bloodspill dokończ
~~ Na miejscu~~
-Witaj Bloodspill-powiedziałam i ucałowałam ukochanego
-Witaj.Widzę że dużo dzisiaj upolowałaś
-No tak. Co dzisiaj robiłeś ?
-Mam nową uczennicę.
-Uczennicę?!?
-Tak nazywa się Asonka. Uczę ją panowania nad furią
Bloodspill dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-Spróbujmy-powiedziałem
~~po 2 godzinach~~
-Co teraz robimy?-spytała Asonka
-Nie wiem może ty coś wymyślisz
Asonka dokończ, sorki brak weny
~~po 2 godzinach~~
-Co teraz robimy?-spytała Asonka
-Nie wiem może ty coś wymyślisz
Asonka dokończ, sorki brak weny
Od Asonki cd Jaspera
-Ciekawe co będzie z tobą robić
-Pewnie będzie sprawdzał moje umiejętności.
-Pewnie tak.Nie masz się co ,martwić upolowaliśmy małego dzika,a to dużo jak na szczeniaka.
-Noo..Ehh jeszcze cztery godziny.Co robimy?
-Moj mistrz,Bloodspill nauczyl mnie pewnego wyciszającego ćwiczenia-medytacji
-Ok,a jak to sie robi?
-Siadasz sobie na trawie,oddychasz glęboko,i odpręrzasz sie
<Jasper?>
-Pewnie będzie sprawdzał moje umiejętności.
-Pewnie tak.Nie masz się co ,martwić upolowaliśmy małego dzika,a to dużo jak na szczeniaka.
-Noo..Ehh jeszcze cztery godziny.Co robimy?
-Moj mistrz,Bloodspill nauczyl mnie pewnego wyciszającego ćwiczenia-medytacji
-Ok,a jak to sie robi?
-Siadasz sobie na trawie,oddychasz glęboko,i odpręrzasz sie
<Jasper?>
wtorek, 14 maja 2013
Od Jaspera cd Asonki
To co ty polujesz ja odciągam uwgę?spytałem
-Okey. No to jazda !!-pobiegłem w stronę większej grupki i odwróciłem ich uwagę
~~Po udanym polowaniu~~
-Dobry-powiedziałem
-Masz rację-poparła mnie Asonka
-Szkoda że za 4 godziny muszę wyruszać mo senseja..
-Szkoda...
Asonka dokończ
-Okey. No to jazda !!-pobiegłem w stronę większej grupki i odwróciłem ich uwagę
~~Po udanym polowaniu~~
-Dobry-powiedziałem
-Masz rację-poparła mnie Asonka
-Szkoda że za 4 godziny muszę wyruszać mo senseja..
-Szkoda...
Asonka dokończ
Od Asonki cd Jaspera
-Nigdy się nad tym nie zastanawiałam.Lubię jednorożce,ale nie białe,ja wole te mroczne-czarne
-Są piękne.Wychodzą czasem na suche stepy,o właśnie czasem pojawiają się tam warchlaki(małe dziki)idziemy zapolować?
-A damy radę bez mocy?
-No pewnie!
-Tylko musimy uważać na lochę(matkę)
-Słyszałem że są niebezpieczne gdy bronią swoich młodych
-Ciii tam jeden się odłączył od reszty
Jasper?
-Są piękne.Wychodzą czasem na suche stepy,o właśnie czasem pojawiają się tam warchlaki(małe dziki)idziemy zapolować?
-A damy radę bez mocy?
-No pewnie!
-Tylko musimy uważać na lochę(matkę)
-Słyszałem że są niebezpieczne gdy bronią swoich młodych
-Ciii tam jeden się odłączył od reszty
Jasper?
Od Kate cd Blacka
-Nie a co -powiedział
-Możesz dołączyć do nadzej-powiedziałam
-No właśnie-poparła mnie Fila
-No to co ?-spytała Heather
Black dokończ
-Możesz dołączyć do nadzej-powiedziałam
-No właśnie-poparła mnie Fila
-No to co ?-spytała Heather
Black dokończ
Od Blacka do Fily, Heather i Kate
Błąkałem się po lesie i nagle za drzewami
zobaczyłem trzy małe samice.Chichotały i plotkowały.Nic mnie tak nie
wkurz jak te babskie chichoty.Nagle mnie zobaczyły i podeszły do
mnie.Czarno-biała zapytała:
-Jak masz na imię?-
-Black.A ty...Sorki...Wy?-speszony odrzekłem.
-Ja jestem Fila,to jest Kate.-wskazała ciemną.-A ta to Heather.-
-Należysz do jakiejś watahy?-wyrwało się Heather.
<<Kate,Fila,Heather,CD>>
-Jak masz na imię?-
-Black.A ty...Sorki...Wy?-speszony odrzekłem.
-Ja jestem Fila,to jest Kate.-wskazała ciemną.-A ta to Heather.-
-Należysz do jakiejś watahy?-wyrwało się Heather.
<<Kate,Fila,Heather,CD>>
Od Kasumiego cd Tessi
-Oczywiście. Ale..
-Ale co ?
-Musisz za niego zapłacić bo nie masz tytułu najaktywniejszego wilka
-A ile ?-spytała
-30 LP
Tessi dokończ
-Ale co ?
-Musisz za niego zapłacić bo nie masz tytułu najaktywniejszego wilka
-A ile ?-spytała
-30 LP
Tessi dokończ
Od Tessi
Siedziałam w jaskini i nudziłam się.Postanowiłam odwiedzić schronisko towarzyszy.Weszłam do schroniska i zapytałam:
-Czy są jakieś zwierzęta do adopcji?-
-Tak,tak.Idź prosto i w prawo...-zza ściany wyłonił się łeb jakiegoś lamparta.
Poszła według jego wskazówek i od razu podbiegłam do jednego zwierzaczka.Stała przy nim lamparcica.
-Chcesz jakiegoś zaadoptować?-spytała.
-Tak.Ojjjj...-spojrzałam na malutkiego lamparcika.-Mogę go?!-
Nagle z cienia wyszedł Kasumi.
-Mogę ją zaadoptować??-spojrzałam na niego.
<<Kasumi,CD>>
Od Jaspera cd Asonki
-Może teraz polujemy bez magi i żywiołów?-zaproponowałem
-Zgoda. Fajnie będzie się pomęczyć-zaśmialiśmy się.
- Moje ulubione zwierzęta to smoki. Jakie są twoje ulubione zwierzęta?-spytałem
Asonka dokończ
-Zgoda. Fajnie będzie się pomęczyć-zaśmialiśmy się.
- Moje ulubione zwierzęta to smoki. Jakie są twoje ulubione zwierzęta?-spytałem
Asonka dokończ
Od Asonki cd Jaspera
-Ah,tak to dzisiaj.-przypomniałam sobie
-Jak myślisz,jak wypadnę?
-Myślę że świetnie!Opowiesz mi oszystko ok?
-Ok.Trochę się stresuję.
-Nie potrzebnie.Może chodź nad Dolinę Radości?
-Dobrze,popływamy,i może upolujemy kilka ryb?
-Jasne,nie jadłam śniadania jestem głodna.
-No to idziemy
~~*~~
Na miejscu
~~*~~
<Jasper?>
-Jak myślisz,jak wypadnę?
-Myślę że świetnie!Opowiesz mi oszystko ok?
-Ok.Trochę się stresuję.
-Nie potrzebnie.Może chodź nad Dolinę Radości?
-Dobrze,popływamy,i może upolujemy kilka ryb?
-Jasne,nie jadłam śniadania jestem głodna.
-No to idziemy
~~*~~
Na miejscu
~~*~~
<Jasper?>
Od Mroka cd Sam
-Nie wiem.
Może ją położymy teraz spać. A my pójdziemy na spacer?-podałem pomysł
-Pewnie
Sam dokończ
Może ją położymy teraz spać. A my pójdziemy na spacer?-podałem pomysł
-Pewnie
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-Nie wiem a może pójdziemy na polowanie
-No jasne ale przy twoim żywiole mało sobie pobiegamy !!
-Masz rację-po polowaniu i zjedzonej zdobyczy poszliśmy do jaskiń.
~~ Następnego dnia~~
-Hej Asonka-powiedziałem gdy wadera wyszła z kłosy.
-Hej to co dziśiaj robimy ?
-Nie mam pojęcia co ale dzisiaj wieczorem wyruszam do Linka
Asonka dokończ
-No jasne ale przy twoim żywiole mało sobie pobiegamy !!
-Masz rację-po polowaniu i zjedzonej zdobyczy poszliśmy do jaskiń.
~~ Następnego dnia~~
-Hej Asonka-powiedziałem gdy wadera wyszła z kłosy.
-Hej to co dziśiaj robimy ?
-Nie mam pojęcia co ale dzisiaj wieczorem wyruszam do Linka
Asonka dokończ
Od Asonki cd Jaspera
-Jej Jasper jesteś niesamowity.
-Ten ożywiony wilk był ochydny.
-Noo,blee
-To co teraz?
-Nie wiem co można jeszcze zrobić.
Jasper?Sory że krótkie,brak weny..
-Ten ożywiony wilk był ochydny.
-Noo,blee
-To co teraz?
-Nie wiem co można jeszcze zrobić.
Jasper?Sory że krótkie,brak weny..
Od Sam cd Mroka
-No dobrze..Limika,jak do mnie przyjdziesz dostaniesz coś smacznego.-zawołałam,a Limika przybiegła do mnie co sił w nogach
-Pięknie!Jaka ona posłuszna!
-Dobrze że jest głodna,inaczej nie było by współpracy-zaśmiałam się
-Ok,teraz coś trudniejszego-siad!-o dziwo Limika usiadła
-Jak ty to robisz?To jedna z twoich sztuczek?
<Mrok?>
-Pięknie!Jaka ona posłuszna!
-Dobrze że jest głodna,inaczej nie było by współpracy-zaśmiałam się
-Ok,teraz coś trudniejszego-siad!-o dziwo Limika usiadła
-Jak ty to robisz?To jedna z twoich sztuczek?
<Mrok?>
Od Mroka cd Sam
- Zacznijmy tresurę. Najpiew nauczymy jej przynoszenia rzeczy. Co ty na to ?-spytałem
-Zgoda
-Limika. Chodź do mnie. -lamparcica podeszła-przynieś mi tamten patyczek a dam ci mięso-mała przyniosła mi patyk a ja narodziłem ją nagrodą
-Teraz ty Sam wymyśl następną sztuczkę-powiedziałem
Sam dokończ
-Zgoda
-Limika. Chodź do mnie. -lamparcica podeszła-przynieś mi tamten patyczek a dam ci mięso-mała przyniosła mi patyk a ja narodziłem ją nagrodą
-Teraz ty Sam wymyśl następną sztuczkę-powiedziałem
Sam dokończ
Od Jaspera cd Asonki
-Nie wiem czy to dobry pomysł-powiedziałem. Zmarły powinien na zawsze pozostać zmarłym
-Ale spróbuj-prosiła
-Ale potem od razu go zabije
-Zgoda
-No to zaczynajmy.-powiedziałem i po chwili wskrzesiłem jakiegoś wilka. Po 2 minutach zabiłem go
Asonko dokończ
-Ale spróbuj-prosiła
-Ale potem od razu go zabije
-Zgoda
-No to zaczynajmy.-powiedziałem i po chwili wskrzesiłem jakiegoś wilka. Po 2 minutach zabiłem go
Asonko dokończ
Subskrybuj:
Posty (Atom)